Co jest trendy, a co passe? Jaką fryzurę wybrać, aby pasowała do sukni ślubnej? Upiąć włosy, czy zostawić rozpuszczone? Na te i inne pytania specjalnie dla nas odpowiada Jakub Ziemirski, fryzjer i stylista.
Ślub! Jedno z ważnych, o ile nie najważniejszych, wydarzeń w życiu. I to nie tylko dla panny młodej. To także wielki dzień próby dla... jej fryzjera. Przed nim wielka odpowiedzialność i nie lada wyzwanie. Fryzura na tę okazję musi być bowiem nie tylko piękna i idealna, ale też niepowtarzalna.
Marzenia a rzeczywistość
Obraz ślubu powstaje w głowie panny młodej przez wiele lat. Romantyczna, ekstrawagancka, nowoczesna - ile panien młodych, tyle wizji. Istotne jest jednak, aby w stylizacji ślubnej być autentycznym. Owszem, to najważniejszy dzień w życiu i chcemy w nim wyglądać wyjątkowo. Pamiętajmy jednak, że nie każda fryzura musi skupiać na sobie uwagę przepychem formy lub ozdób. Czasem lepsza jest klasyczna elegancja i naturalna delikatność. Mówiąc krótko - fryzura musi pasować do naszej osobowości i natury. Nie może, a w zasadzie nie powinna być z "innego świata".
Kolekcja „Yes, I do" Revlon Professional / www.nomeno.pl
Krótkie czy długie?
Pytanie o długość naszych włosów powinnyście sobie zadać na samym początku. Tradycją już jest bowiem zapuszczanie włosów do ślubu. Ale czy chcemy na pewno poddać się zwyczajom? Czy krótkie włosy nie pasują do panny młodej?
Moim zdaniem bez wątpienia pasują. Istotne jest wtedy dobre, precyzyjne cięcie i odpowiednia stylizacja. Decyzja należy do nas. Oczywiście warto ją jednak podjąć stosownie wcześniej, gdyż zapuszczanie włosów trwa.
Co powinnaś wiedzieć o zapuszczaniu włosów? >>>
Etap 1 - suknia.
Naczelna zasada - zanim postanowisz, jaką chcesz mieć fryzurę, przyjrzyj się swojej sukni ślubnej. Niestety, często o tym zapominamy. Tu obowiązuje parę zasad:
• Jeśli suknia jest mocno zdobiona, upięcie powinno być bardziej stonowane. Dużo na ciele i dużo na głowie może wywołać opłakany efekt „choinki". Starajmy się nie być „przerysowanym".
• Gdy kreacja jest gładka, delikatna i klasyczna - wtedy można nieco zaszaleć z fryzurą.
• Przy odkrytych ramionach dobrze wyglądają miękkie fale, a także niskie upięcia nad karkiem.
• Do sukni wysoko zabudowanej pasują koki wysoko upięte.
• Jeśli suknia ma opadające ramiączka, włosy nie powinny zasłaniać ramion, a zostać lekko podpięte.
• Jeśli w stylizacji uwzględnione są ozdoby do włosów, welony, woalki - wówczas fryzura musi być pod nie dostosowana tak, aby zapewnić biżuterii stabilne mocowanie.
Kolekcja „Yes, I do" Revlon Professional / www.nomeno.pl
Wszystko ma znaczenie
Pamiętajmy, że nie tylko suknia jest ważnym elementem, który musimy wziąć pod uwagę w naszej ślubnej stylizacji włosów. Są to także:
• wzrost i postura ciała - drobne kobiety nie wyglądają dobrze w wysoko upiętych fryzurach, dlatego odradzam wszelkie koki i upięcia, polecam na przykład fale luźno opadające na ramiona.
• kształt twarzy - twarz trójkątna dobrze będzie wyglądać z grzywką i pasemkami włosów pozostawionymi po bokach. Pasują do niej też duże loki, które łagodzą ostre rysy. Okrągłą twarz wysmuklimy upinając część włosów do góry, a resztę puszczając po bokach. Pasuje też tutaj gładki, upięty nad karkiem kok z zaczesaną na bok grzywką. Twarz kwadratowa? Wymaga złagodzenia rysów. Pasuje do niej kok francuski, a także fryzury delikatne.
• rodzaj włosów - cienkie, długie, proste, kręcone - każde układają się inaczej i dają inne możliwości kreacji fryzury.
Pamiętajmy, aby dopilnować jeszcze kilku punktów:
• Znaleźć stylistę, który słynie z upięć i stylizacji - nie każdy fryzjer potrafi upinać!
• Gdy już go znajdziemy, wykonajmy min. jedno upięcie próbne, najlepiej wtedy, gdy mamy już suknię ślubną.
• Na kilka miesięcy przed wielkim dniem poddajmy włosy zabiegom pielęgnacyjnym, dostosowanym do ich kondycji. W ten sposób włosy będą zdrowe i błyszczące podczas uroczystości.
• Jeśli planujemy koloryzację, to najlepiej dokonać jej na około 2 tyg przed ślubem.
• Na minimum miesiąc przed udajmy się na lekkie strzyżenie, aby nadać włosom odpowiednią formę.
Kolekcja „Yes, I do" Revlon Professional / www.nomeno.pl
Bądź trendy!
Moda oczywiście też jest istotnym czynnikiem wpływającym na powstawanie naszej fryzury. Chociaż trendy we fryzurach ślubnych zmieniają się, to zawsze modne pozostają koki. To na pewno. Zarówno te gładko wyczesane, upięte wysoko czy tuż nad karkiem jak i wręcz przeciwnie: romantyczne, niesforne, lekko przeczesane wiatrem.
Królują też wszelkiego rodzaju sploty i warkocze, które odmładzają i dodają lekkości.
W bieżącym roku wygrywa jednak naturalność. To luźno ułożony kok czy zmierzwione, rozpuszczone włosy. Doskonałym akcentem może być też przedziałek we włosach w innym miejscu niż zwykle.
W świecie mody znajdą się też propozycje dla pań nieco bardziej wymagających. Jako Ambasador Revlon Professional w Polsce miałem przyjemność współtworzyć międzynarodową kolekcję fryzur ślubnych dla tej marki pod nazwą „Yes, I do". Moje prace to propozycja dla Pań, które lubią coś eleganckiego, unikatowego i ekstrawaganckiego. Wyrzeźbiony we włosach specjalny wzór, czy też ozdoba we włosach w postaci spinki zrobionej z własnych włosów - to fryzury, które niewątpliwie zostaną zapamiętane w ten ważny wieczór. Pozostała część kolekcji to modne luźne upięcia, loki, warkocze, o których wspominałem. Przepiękne, dodające lekkości i jeszcze więcej kobiecości.
Na koniec dwie małe uwagi- pamiętajcie:
• mocno natapirowane włosy są już całkiem passe
• kwiaty we włosach? - w porządku, ale delikatnie, subtelnie, romantycznie.
Ślub to ważny dzień. Chcemy wyglądać pięknie i wyjątkowo. Tylko nie przesadźmy. Zdrowy umiar to w tym przypadku najlepszy doradca. Ważne, aby stylista fryzur wyczarował fryzurę, w której będziecie się czuły po prostu dobrze, a najlepiej abyście w ogóle zapomniały że macie coś wyjątkowego na głowie. W tym dniu panna młoda ma już wyjątkowo dużo stresu. Po co kolejny?
Wszystkie najlepszego na nowej drodze życia.
Jakub Ziemirski
Jakub Ziemirski - stylista fryzur, laureat krajowych i międzynarodowych konkursów, trzykrotny finalista światowego konkursu Style Master Contest, w którym w 2012 roku zajął 3 miejsce. Właściciel Jakub Ziemirski Atelier, założyciel „Ziemirski Academy". Współautor międzynarodowej kolekcji Revlon Professional wiosna/lato 2014 „Yes, I do". Autor i współtwórca krajowych pokazów fryzjerskich. Uczestnik pokazów międzynarodowych, w tym m.in. na Cyprze, we Włoszech, w Rumunii i Portugalii.
Odwiedź stronę atelier Jakuba Ziemirskiego:
fot. główne 123RF/ picsel
fotografie dzięki uprzejmości Jakub Ziemirski Atelier i Revlon Professional
redakcja: Katarzyna Denkowska
