Widzisz i nie grzmisz... Takiej tandety dawno nie widziałem. To jest istna beznadzieja, kicz i tragedia w jednym. Ten dzióbek tylko podkreśla rozmiar katastrofy jaką jest to zdjęcie... Współczuję Twojej koleżance, że dała się wciągnąć w tą żałosną grę. Mimo wszystko wyszła na tym (po)tworku zdecydowanie lepiej od Ciebie.