„Zapuszczać..? Nie... lepiej ścinać", „Denerwują mnie te długie włosy, obcinam i już!", „Tak bardzo chciałabym mieć długie włosy...". Te myśli, a raczej dylematy, towarzyszą wielu paniom. Zapuszczać włosy, czy nie? Ściąć te bardzo długie? Tyle, że to bez sensu, skoro zapuszczanie kosztowało tyle wyrzeczeń! Znasz ten problem?
Na co dzień mam kontakt z Klientkami, które przychodzą jedynie „podciąć końcówki", albo też - jak to nazywają - "wycieniować fryzurę". Te kosmetyczne cięcia wynikają z tego, że... zapuszczają włosy.
Dziś mitów kilka na temat zapuszczania, rad parę w tym temacie, a także wskazówek. Zapraszam.
Z zapuszczaniem jak z odchudzaniem!
Decyzja o zapuszczaniu włosów musi być świadoma. W pełni. Nie jest to bowiem wcale taka prosta sprawa. To proces długi, wymagający szczególnej dbałości o włosy, ich pielęgnację i stylizację. Po prostu - trzeba włosom poświęcić więcej uwagi. To trochę tak, jak z odchudzaniem. Trzeba mieć dużo silnej woli i przede wszystkim cierpliwości.
Jeśli zatem konsekwentne dążenie do celu nie jest nam obce, pierwszy krok w zapuszczaniu włosów za nami.
Najważniejsze - zapuszczanie włosów uzależnij od tego, jaki ich rodzaj posiadasz. Jeśli włosy są cienkie, delikatne, rzadkie, to im dłuższe będą, tym gorzej będą wyglądały. W takim przypadku najlepiej zapuścić je jedynie do ramion. Jeśli włosy są mocno kręcone - ich zapuszczanie może nie dać spodziewanych efektów. Po pierwsze są ciężkie i lepiej wyglądają jako półdługie. Po drugie - zapuszczając kręcone włosy można odnieść wrażenie jakby w ogóle nie rosły! Im dłuższe, tym bardziej się kręcą, zatem pozornie się nie wydłużają. Taka ich natura.
Zapuszczanie przez cięcie
Długie włosy to jedno. A długie, zdrowe włosy - to drugie. Może brzmi to paradoksalnie, ale należy włosy ściąć i dopiero zapuszczać. Włosy długie, ale ze zniszczonymi końcówkami, suche, zniszczone, nie wyglądają dobrze. Należy udać się do stylisty, który nada włosom ich odpowiednią formę (oczywiście należy go uprzedzić, że zapuszczamy włosy).
Jeśli zapuszczamy włosy z bardzo krótkich, to wizytę u stylisty należy powtórzyć w początkowym okresie (do włosów półdługich) co mniej więcej, półtora miesiąca.
Gdy zapuszczamy włosy ze średniej długości (za uszy), wystarczy odwiedzać fryzjera raz na około 3 miesiące.
Wszystko po to, by nadawać im odpowiednią formę, a także dla ich zdrowego wyglądu.
Wspomagacze! Mit?
Jedno jest pewne - zapuszczając włosy, na pewno musisz zadbać o ich pielęgnację. Pamiętajmy - kosmetyki przyspieszające wzrost włosów to mit. Ale to nie znaczy, że są niepotrzebne. Wręcz przeciwnie. Odżywiają one i wzmacniają włosy. W swoim składzie mają zazwyczaj aminokwasy, sole mineralne, magnez, witaminy C, flawonoidy, prowitaminy B5. To bomba witaminowa dla naszych włosów.
A tzw. suplementy diety? Specjalne preparaty „na włosy i paznokcie" zawierają niezbędne dla prawidłowego ich wzrostu składniki mineralne i witaminy. Ale - zanim je zażyjemy - polecam wizytę u lekarza, najlepiej dermatologa.
Farbujesz włosy w domu? Koniecznie przeczytaj! >>>
Włosowa dieta cud?
Oczywiście istnieje. I ma duże znaczenie dla kondycji naszych włosów. Powinna być bogata w witaminy A, E, B a także cynk, miedz, żelazo, siarkę i krzem. Zachęcam o dopytanie o szczegóły u dietetyków.
Foto: Łukasz Znojek
Modelka: Angela Joanna Surmiak
Fryzura: Jakub Ziemirski
Makijaż: Marlena Kulpa
Prostownica - wróg zapuszczania?
Nie, chociaż występuje jedno "ale"... ;-) Prostownica nie ma wpływu na szybkość wzrostu włosów. Jednak jej nieodpowiednie używanie może uszkodzić włosy i nadmiernie je przesuszyć a to z kolei może powodować łamliwość włosów. Efekt? Zapuszczanie może być, delikatnie mówiąc, „nieudane".
Jak prawidłowo korzystać z prostownicy? Którą prostownicę wybrać? >>>
Mitów ciąg dalszy...
Mitów dotyczących włosów jest tyle, co gwiazd na niebie, ale skupmy się na najważniejszych problemach. Otóż:
• Podcinanie włosów, tzw. „końcówek" nie ma bezpośrednio wpływu na szybkość wzrostu. To tylko polepsza ich wygląd i kondycję, ale nie zapewni nam długich warkoczy w dwa miesiące.
• To prawda, masaż skóry głowy ma wpływ na wzrost włosów. To wynik lepszego krążenia. Cebulki włosów otrzymują wtedy więcej składników odżywczych.
• O włosy podczas zapuszczania trzeba dbać ze zdwojoną uwagą. Zostawienie ich "samym sobie" nie przyniesie pożądanego efektu. Lepiej zatem kupić sobie specjalistyczne kosmetyki zamiast drogeryjnych. Warto też czasem odwiedzić salon fryzjerski i skorzystać ze specjalnych zabiegów odżywiających włosy.
Tyle porad i wskazówek. Podsumowując: należy pamiętać, że włosy rosną swoim własnym tempem. Nie ma „cudów", które sprawią, że zaczną rosnąć zdecydowanie szybciej. Stąd też tak ważna podczas ich zapuszczania jest... zwykła ludzka cierpliwość. A trochę jej potrzeba. Włosy rosną średnio od 1 do 1,5 cm na miesiąc, co daje nam maksymalnie 18 cm w ciągu roku i 36 cm w ciągu 2 lat. Nie jest to prędkość światła, ale jaki piękny efekt na końcu!
Powodzenia!
Jakub Ziemirski
Zobacz portfolio Jakuba Ziemirskiego w MaxModels.pl >>>
fot. Marcin Urban
Jakub Ziemirski - stylista fryzur, laureat krajowych i międzynarodowych konkursów, trzykrotny finalista światowego konkursu Style Master Contest, w którym w 2012 roku zajął 3 miejsce. Właściciel Jakub Ziemirski Atelier, założyciel „Ziemirski Academy". Współautor międzynarodowej kolekcji Revlon Professional wiosna/lato 2014 „Yes, I do". Autor i współtwórca krajowych pokazów fryzjerskich. Uczestnik pokazów międzynarodowych, w tym m.in. na Cyprze, we Włoszech, w Rumunii i Portugalii.
Chcesz spotkać Jakuba osobiście? Udaj się do jego atelier!
fot. główne: 123RF / picsel
redakcja: Katarzyna Denkowska