Szósty odcinek „Top Model” za nami. Tym razem uczestnicy programu musieli zmierzyć się z wyjątkową lekcją chodzenia po wybiegu, nietypowym pokazem mody oraz sesją zdjęciową ze zwierzętami w malowniczej scenerii. Gościem specjalnym odcinka była supermodelka Anna Jagodzińska.
Pokazali swój charakter i temperament
Pierwszym wyzwaniem przygotowanym dla uczestników programu była lekcja chodzenia po wybiegu. Kandydaci do tytułu Top Model wykonywali zadanie pod czujnym okiem jurorki Kasi Sokołowskiej i tancerza Patryka Rożnowskiego. Podczas lekcji chodzenia po wybiegu niemałe utrudnienie czekało na panów, którzy podobnie jak ich koleżanki, musieli spróbować swoich sił w poruszaniu się na wysokich szpilkach. Patryk Rożnowski podkreślił, że to zadanie jest też wyzwaniem dla modelek, ponieważ chodzenie na obcasach to nie tylko zabawa linią i kształtem, ale również kobiecością i sensualizmem. Najlepiej z męskiej części uczestników na szpilkach radził sobie Rafał. Na wybiegu źle poradziła sobie natomiast Kinga, która stwierdziła, że relacje z innymi uczestnikami w domu Top Model wpływają negatywnie na jej samopoczucie i samoocenę, a finalnie również na pracę. Drugą częścią zadania było przygotowanie improwizowanego pokazu, podczas którego modele i modelki mieli na sobie teatralne kostiumy. Według ekspertów wszyscy świetnie sobie poradzili z zadaniem, Kasia była zadowolona z pracy uczestników, którzy pokazali według niej swoje charaktery oraz temperamenty.
Zobacz najlepsze zdjęcia modeli i modelek >>>
"Emocje sięgają zenitu"
Kolejne zadanie okazało się wielkim wyzwaniem, tym bardziej, że dla najlepszej osoby przewidziano niezwykłą nagrodę - immunitet. Modele i modelki mieli spróbować swoich sił na wybiegu, który składał się z elementów ruchomych i obrotowych. Zadanie utrudniała ponadto skomplikowana choreografia oraz bardzo szybkie przebiórki. Zmiana stylizacji odbywała się nawet w 8 sekund!
Zadanie okazało się wyjątkowo trudne i niebezpieczne. Jak podsumował wydarzenie Dawid: "Emocje sięgają zenitu". Podczas pokazu kilka modelek potknęło się, a nawet wywróciło na ruchomym wybiegu. Spektakularny upadek zaliczyła między innymi Olga. Sytuacja wydawała się bardzo groźna, uczestnicy i jury byli naprawdę przerażeni, jednak wszystko zakończyło się dobrze.
Fot: Player.pl
Modele nie zawsze radzili sobie również z ogromną presją czasu i niesamowitym tempem pokazu. Jurorzy zgodnie uznali ten pokaz za jeden z najbardziej wymagających w historii „Top Model". Z tym trudnym zadaniem najlepiej poradziła sobie Kinga, która zdobyła immunitet.
Zobacz więcej zdjęć Kingi Wawrzyniak >>>
Na łonie natury
Ostatnie zadanie zadecydowało o tym, kto z uczestników musiał zakończyć swoją przygodę z „Top Model". Wyjątkową sesję zdjęciową w muzeum wsi mazowieckiej w Sierpcu wykonała fotografka Marta Wojtal. Podczas pozowania na łonie natury uczestnikom towarzyszyła supermodelka Anna Jagodzińska.
W trakcie sesji zdjęciowej każdej osobie towarzyszyło inne zwierzę, co tylko utrudniało profesjonalne pozowanie. Ania Jagodzińska była pod ogromnym wrażeniem Michała, który pozował z koniem. Supermodelka nie mogła nachwalić się modela, mówiąc: „Ja go widzę na pokazie Prady". Podczas sesji Sandra musiała się natomiast zmierzyć ze swoją traumą z dzieciństwa i wykonywała zdjęcia, trzymając na rękach koguta. Klaudia El Dursi miała z kolei za zadanie pozować z krową, nad którą modelka nie umiała jednak kompletnie zapanować. Klaudia Chojnacka zrobiła świetne wrażenie na fotografce, która chwaliła ją za ogromną świadomość ciała. Ania z kolei pozowała z gęsiami, Staszek z osłem, a Olga z kurą. Magda nie poradziła sobie najlepiej przed aparatem Marty Wojtal, eksperci nie widzieli w niej naturalności. Dawid podczas pozowania z owcą po raz kolejny zachwycił, podobnie jak Rafał, który pozował z kozą. Sesja zdjęciowa przerosła nieco Nikolę, która nie potrafiła skupić się na wykonaniu odpowiedniego zdjęcia. Równie rozkojarzony był Marcin. Świetnie poradziła sobie za to Kinga, która pozowała z indykiem.
Dawid Woskanian
Zobacz więcej zdjęć Klaudii El Dursi >>>
Michał Gała
Olga Kleczkowska
Magdalena Karwacka
Sandra Dorsz
Stanisław Obolewicz
Rafał Torkowski
Marcin Chowaniak
Zobacz więcej zdjęć Klaudii >>>
Zobacz więcej zdjęć Nikoli >>>
Setki pięknych zdjęć w jednym miejscu. Zobacz >>>
Na panelu gościem specjalnym była Ania Jagodzińska. Według jurorów świetne zdjęcia należały do Ani i Dawida. Klaudia El Dursi została natomiast po raz pierwszy skrytykowana za brak odwagi i niechęć do wyjścia poza schemat. Ogromne wrażenie na ekspertach zrobiło z kolei ujęcie Michała. Również kadr Olgi spodobał się jury. Inaczej było w przypadku Magdy, która została skrytykowana za niezbyt udane ujęcie. Zdjęcia Marcina i Rafała też nie zachwyciły jury. Dobre wrażenie zrobiły natomiast na jurorach zdjęcia: Sandry, Staszka, Klaudii i Kingi.
Podczas panelu po raz kolejny powrócił temat konfliktu Kingi i Klaudii El Dursi. Kinga opowiedziała jury o kłótni z Klaudią, twierdząc, że przez nią nie czuje się akceptowana w domu i że się jej boi. Ta sytuacja tylko zaogniła konflikt pomiędzy modelkami. Klaudia wybuchła, oskarżając Kingę o bycie mitomanką. Ostra wymiana zdań pomiędzy modelkami doprowadziła Klaudię do płaczu. W międzyczasie źle poczuła się najmłodsza uczestniczka programu Nikola, która zasłabła. Jak mówiła drętwiały jej ręce, nogi i twarz. Na planie pojawiła się nawet karetka pogotowia ratunkowego. Po konsultacji z lekarzem modelka musiała podjąć bardzo trudną decyzję. Ze względu na zły stan zdrowia wynikający ze stresu, dziewczyna musiała zrezygnować z dalszej walki w „Top Model".
Panel w szóstym odcinku programu był pełen zwrotów akcji, eliminacja musiała odbyć się jednak zgodnie z planem. Najlepsze zdjęcie należało według jury do Dawida. Najgorzej z sesją zdjęciową w malowniczej scenerii poradziła sobie natomiast Magda, która musiała pożegnać się z programem. I to pomimo niespodziewanej decyzji Nikoli o opuszczeniu "Top Model". Tym samym w szóstym odcinku z show musiały się pożegnać aż dwie osoby!
Zgadzacie się z decyzją jury?
K.Jarosz/Redakcja MaxModels.pl
Zdjęcie główne: Materiały prasowe TVN