Ujmuje skromnością i naturalnością. Dzięki tym cechom oraz niewątpliwej urodzie i talentowi, podbija japoński rynek mody. Poznajcie Alexę Łuczak.
Ambasadorką tegorocznej, drugiej edycji konkursu Fresh Faces Poland 2016 została Alexa Łuczak. Jedna z najpiękniejszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich modelek w Japonii. Odkryta jako 13-latka przez właścicielkę agencji Magteam Model Management-Maggie Haese. Alexa na swoim koncie ma współpracę z topowymi markami jak: Chanel, Dior, Giorgio Armani, Marc Jacobs, Tokyo Girls, Gucci, Rebecca Minkoff i czołowymi magazynami modowymi.
Pracowała na wybiegach i sesjach w Nowym Jorku, Los Angeles, Paryżu, Szanghaju, Singapurze, Tajlandii, Nowym Jorku, czy Paryżu. Modelka ma także własną kolumnę w japońskim magazynie „Ginger".
Alexa od 8 lat mieszka w Tokyo, gdzie była reporterką dla telewizji śniadaniowej "PON". Jej oryginalną, azjatycką urodą zachwycił się cały świat. Alexa Łuczak coraz częściej jest też zapraszana do Polski. Niedawno stacja telewizyjna TVN i program „Dzień Dobry TVN" wraz z Filipem Chajzerem, odwiedzili Alexę w Japonii, gdzie został zrealizowany program.
Katarzyna Denkowska: Japonia to kraj, który słynie z wielu zaskakujących zwyczajów, pięknej architektury i zamiłowania do elektroniki. Co tobie się najbardziej podoba w kraju Kwitnącej Wiśni, a co jest wciąż dla ciebie trudne?
Alexa Łuczak.: To, co podoba mi się w Japonii, to oryginalność, otwartość na nowości i szalone pomysły. Także to, że nie trzeba się wstydzić i można wyjść z najbardziej szalonym pomysłem, a ludzie nie oceniają tego jak wyglądasz. Dla mnie jako Europejki, nadal trudna do zaakceptowania jest dyscyplina Japończyków. Posiadają swoje własne zasady, których nikt oprócz Japończyków nie zna. To bardzo poukładany kraj.
Jak trafiłaś do Japonii?
Alexa Łuczak: Do Japonii trafiłam pierwszy raz jak miałam 15 lat. Zostałam odkryta przez właścicielkę agencji Magteam Models Management - Maggie Haese, która wysłała mnie na kontrakt właśnie tam. Potem regularnie jeżdziłam na kontrakty, a w wieku 20 lat podjęłam decyzję zamieszkania na stałe właśnie w tym miejscu. I tak mieszkam w Japonii już 3 lata.
Czym się różni modeling w Japonii od tego w Europie?
Alexa Łuczak: Modeling w Japonii różni się modą. W Europie jest ona bardziej klasyczna, szykowna, a w Japonii bardziej szalona. Inaczej też realizuje się sesje zdjęciowe. Nigdy nie zapomnę, jak podczas sesji wysmarowano mnie olejkiem, a potem wysypano na mnie wiadro brokatu.
Twoja uroda może wprowadzać w błąd :)Jak wiele osób, które napotykasz na swojej drodze, myli się co do twojego pochodzenia? Jak reagują, kiedy mówisz, że jesteś Polką?
Alexa Łuczak: W Japonii pytają mnie, czy jestem w połowie Japonką. W Polsce są zaskoczeni, że jestem 100% Słowianką.
Mówisz płynnie po japońsku, a zpewnością nie jest to prosty język dla przeciętnego Europejczyka. Jak długo zajęła ci nauka? Jak przebiegała?
Alexa Łuczak: Mówię po japońsku w stopniu komunikatywnym. Ten język nie jest aż tak trudny jak się wydaje. Najtrudniejsze jest czytanie i pisanie. Języka japońskiego nauczyłam się przebywając codziennie z Japończykami w pracy. Zaczynałam od najprostszych rzeczy: co to jest? Co to znaczy? Wszyscy wokół cierpliwie tłumaczyli.
Pracowałaś dla najlepszych domów mody, takich jak Armani, Gucci, Jacobs. Jak określiłabyś swój własny styl? Bazuje na trendach obecnych u najbardziej wziętych projektantów, czy bardziej bliska ci jest moda niszowa?
Alexa Łuczak: Przed wyjazdem ubierałam się bardziej klasycznie: czerń i biel. Nadal taki styl mi się podoba, ale w Japonii człowiek się otwiera na nowości i zaczyna się tą modą bawić. Uwielbiam szalone akcesoria. Niedawno zakupiłam np. kolczyki Hello Kitty.
A śledzisz polskie trendy modowe? Co uważasz o młodych polskich projektantach?
Alexa Łuczak: Jeśli chodzi o polskich projektantów, to nie znam ich zbyt wielu. Od wielu lat mieszkam w Japonii, a tam moda zdecydowanie różni się od tej w Polsce. Na pewno kibicuje polskim projektantom, bo sa bardzo cenieni w świecie. Najbardziej lubię: Bizuu, Ewę Minge, Lidię Kalitę, Łukasza Jemioła.
Jakie miałabyś rady dla polskich młodych modelek, które chciałyby się wybić na rynku zagranicznym?
Alexa Łuczak: Zdecydowanie pokora. Warto słuchać rad managera i agencji prowadzacej, bo oni najczęściej mają rację. Należy też pamiętać, że uroda jest bardzo ważna, ale w większości to charakter modelki decyduje o pracy z najlepszymi klientami. Ważne jest też wybranie dobrej agencji modelingowej lub managera, którym możemy zaufać w 100%. Dobrym pomysłem jest udział w konkursach modelingowych. W tym roku będę ambasadorką konkursu „Fresh Faces Poland" organizowanego przez Magteam Models Management. Takie konkursy daja szansę pokazania się szerszej publiczności, zmierzenia się z tym jak wygląda świat modelingu.
Zobacz też:
Druzgocząca prawda o Top Model. Piękna modelka ujawnia kulisy >>>
Nogi aż do nieba. Swoimi zdjęciami zachwyca i prowokuje >>>
Katarzyna Denkowska / materiały prasowe
