Ponad 14 milionów obserwujących zapewniło 24-letniej Alexis Ren miano ikony Instagrama. Pod każdym zdjęciem tej piękności z Kalifornii pojawiają się miliony reakcji. Choć w mediach społecznościowych pokazuje ona swoje perfekcyjne ciało i rajskie miejsca, które odwiedza, to w rzeczywistości jej życie nie zawsze wyglądało tak sielsko. Musiała zmierzyć się ze śmiercią matki, problemami z akceptacją siebie i zaburzeniami odżywiania, a także trudnym rozstaniem. Alexis to nie tylko modelka i influencerka, ale też aktywistka, która postanowiła wykorzystać popularność, aby wspierać kobiety. Czym jest społeczność We Are Warrios, którą założyła Alexis Ren?
Zobacz też: Najlepsze zdjęcia modeli i modelek >>>
Krótka droga do sukcesu
Alexis René Glabach, znana jako Alexis Ren, karierę modelki rozpoczęła w wieku 13 lat. Zaledwie dwa lata później zyskała dużą popularność w internecie, gdy jedno z jej zdjęć w bikini, opublikowane na platformie Tumbrl, stało się viralem. W świecie mediów społecznościowych pojawiła się nagle i w młodym wieku, co sprawiło, że nie było jej łatwo odnaleźć się w nowej sytuacji. Kariera Alexis zaczęła szybko nabierać tempa. Modelka występowała w kampaniach reklamowych, a także pojawiała się na okładkach prestiżowych magazynów. W 2018 roku została uznana przez Sports Illustrated Swimsuit za debiutantkę roku, wystąpiła też wówczas w amerykańskiej edycji "Tańca z gwiazdami". Aktualnie jej nazwisko znajduje się w pierwszej dwudziestce najbardziej wpływowych modelek w mediach społecznościowych (według rankingu models.com).
"Czułam, że moje ciało było jedynym powodem, dla którego ludzie mnie lubili"
Życie Alexis to nie tylko pasmo sukcesów, ale też traumatyczne przeżycia. Modelka była niedawno gościem podcastu Jay'a Shetty'ego zatytułowanego: "Breaking Negative Cycles and Letting Go of the Lies We Tell Ourselves". Podczas rozmowy z vlogerem, mówcą motywacyjnym, znanym przede wszystkim z prowadzenia podcastu "On Purpose", Ren opowiedziała między innymi o tym, jaki wpływ miała na nią śmierć rodzica. W 2013 roku u matki Alexis został zdiagnozowany nowotwór, kobieta zmarła niecały rok później.
Gdy Alexis skończyła 18 lat, wyjechała na kontrakt modelingowy do Australii na kilka miesięcy, co miało pomóc jej w żałobie. Podczas pobytu za granicą modelka przybrała na wadze, co zauważyła jej agencja, gdy Alexis wróciła do Los Angeles. Dziewczyna słyszała od osób z agencji komentarze dotyczące jej wyglądu i sugestie, że powinna schudnąć. Modelka przyznaje, że był to początek jej trudnej relacji z odżywianiem i ćwiczeniami.
W tym czasie Ren spotykała się z Jayem Alvarrezem, znanym surferem i infuencerem podróżniczym. Para dużo podróżowała i relacjonowała niemal każdy moment rajskich wojaży w mediach społecznościowych. Alexis i Jay nagrywali też wideo o tematyce podróżniczej, które publikowali na YouTubie. Modelka mnóstwo czasu spędzała przed kamerą, co sprawiło, że obsesyjnie przejmowała się swoim wyglądem.
Ren wyznała, że była dla siebie wówczas największym krytykiem i czuła, że jej ciało jest jedynym powodem, dla którego ludzie ją lubili. Uczucie ulgi przynosiło jej jedynie kontrolowanie treningów i diety. Przyznała też, że bała się jedzenia i jadła coraz mniej, bo to sprawiało, że czuła się gorzej. Alexis i Jay rozstali się w 2016 roku. Po tym modelka zrobiła sobie przerwę od podróży i skupiła się na poprawie swojego zdrowia. Wprowadziła dobrze zbilansowaną dietę i zmieniła swoje obsesyjne podejście do ćwiczeń.
Media społecznościowe nie powinny zastępować prawdziwego życia
Alexis, którą na samym Instagramie obserwuje niemal 15 milionów użytkowników, stara się wykorzystywać popularność w mediach społecznościowych do tego, aby wspierać swoich obserwatorów i uświadamiać im kwestie, które zna z własnego doświadczenia. Choć w jej kanałach wciąż można znaleźć zdjęcia w zmysłowych pozach i rajskich miejscach, to jej profil różni się od profili wielu czołowych influencerek. Ren porównała Instagram do galerii handlowej - przewijając treści na tej platformie, widzimy w pewnym sensie wystawy sklepowe. Znaczna część postów popularnych użytkowników publikowana jest jedynie po to, aby zareklamować produkty. 24-latka postanowiła nie traktować tej platformy jedynie jako miejsca do zarabiania na współpracach z markami - wolała nawiązać bliższą relację ze swoimi obserwatorami.
Alexis na Instagramie stara się edukować i działać jako aktywistka. Wypowiada się na temat zaburzeń odżywiania, opowiada o presji związanej z mediami społecznościowymi, podkreśla też, że życie nie zawsze wygląda tak, jak na Instagramie, a osiągnięcie sukcesu nie oznacza, że jest się szczęśliwym, nawet jeśli na to wskazują aktywności w social mediach. Pod jednym z postów przypomniała, że media społecznościowe nie powinny zastępować prawdziwego życia, a ich algorytmy definiować naszych zachowań i zachęciła obserwatorów, aby wyłączyli raz na jakiś czas telefon i okazali wsparcie komuś, kto tego potrzebuje w realnym życiu.
Społeczność "We Are Warriors"
Jeśli chodzi o kontakt ze społecznością, to młoda Amerykanka postanowiła pójść o krok dalej. Podczas pandemii COVID-19 zauważyła potrzebę poczucia wspólnoty wśród osób, które ją obserwują. Zdecydowała więc uruchomić "We Are Warriors" - platformę mentorską skierowaną do kobiet. W niedawnej rozmowie z Jayem Shettym modelka powiedziała, że mogła założyć tak naprawdę firmę o dowolnym profilu, ale była świadoma tego, że świat nie potrzebuje kolejnej marki oferującej bikini. Chciała być twórcą biznesu, który będzie wartościowy dla ludzi.
Początkowo We Are Warriors było programem treningowym i miejscem rozmów społeczności, która ma podobne cele. Aktualnie to platforma, która skupia się na zdrowiu ciała i umysłu, ma oferować wsparcie, siłę i służyć rozwojowi kobiet z całego świata. W społeczności utworzonej przez Alexis znalazło się ponad trzy tysiące kobiet z siedemdziesięciu krajów. W "We Are Warriors" kobiety mają przestrzeń do edukacji, ale także do kontaktu. Modelka podkreśla, że w tej grupie nigdy nikt nie jest sam - zawsze ktoś oferuje swoją pomoc. Alexis mocno angażuje się w rozmowy ze społecznością i pomaga użytkowniczkom platformy przepracowywać ich traumy.
Każdego miesiąca na platformie pojawiają się nowe wyzwania, poruszane są inne zagadnienia, uczestnicy otrzymują wsparcie ekspertów i instruktorów z różnych dziedzin. Można znaleźć tam zajęcia związane ze zdrowiem psychicznym, miłością do samego siebie, zdrowym odżywianiem, ale również pielęgnacją twarzy, finansami i inwestowaniem, ochroną środowiska. To też treningi fizyczne, balet, joga, medytacja, boks czy nauka prowadzenia dziennika i wspólne rozmowy.
Ciemniejsza strona popularności
Alexis Ren przeszła długą drogę do tego, aby w pełni zaakceptować siebie i odnaleźć się w roli gwiazdy mediów społecznościowych. W rozmowie z Jayem Shettym wyznała, że teraz wreszcie nie boi się powiedzieć, że kocha siebie i cieszy się, że jest sobą. Powiedziała też, że ciężko pracowała na to, aby znaleźć się w tym miejscu i jest podekscytowana, że może się tym dzielić bez strachu o to, że zostanie odrzucona.
Media społecznościowe generują ogromną presję dążenia do idealnego wyglądu, która dotyka zarówno osoby o dużych zasięgach, jak i tych, którzy oglądają ich zdjęcia. Alexis wykorzystuje zasięgi w sieci do tego, żeby pokazać ciemniejszą stronę popularności, z którą sama musiała się zmierzyć i przypomina obserwatorom, że nie są sami ze swoimi problemami i nie powinni bać się prosić o pomoc.
Kamila Bińczak-Roszczypała / Redakcja Maxmodels.pl
Zdjęcie główne: AFP/fot. Emma McIntyre
Zdolna i naturalnie piękna. W konkursie Miss Polski szła jak burza >>>
To najpiękniejsze ring girls w Polsce. Ich uroda zwala z nóg >>>
Nogi aż do nieba. Swoimi zdjęciami zachwyca i prowokuje >>>