Rywalizacja w „Top Model” nabiera tempa! W szóstym odcinku modowego show na uczestników czekało wiele wyzwań, podczas których wspierali ich wyjątkowi goście: Klaudia Halejcio, Ola Nowak oraz Patrycja Markowska. Sprawdźcie, kto najlepiej poradził sobie z przygotowanymi zadaniami, a kto musiał pożegnać się z marzeniami o karierze w świecie mody!
Zobacz efekty nagiej sesji w "Top Model" >>>
Modowa podróż w czasie
Pierwsze zadanie w szóstym odcinku programu odbywało się w grupach. Każda z ekip miała za zadanie stworzyć modowego tik toka, który w oryginalny i kreatywny sposób przedstawi, jak zmieniała się moda na przestrzeni lat 70., 80. i 90. W wykonaniu tego zadania pomagały aspirującym modelom i modelkom znane influencerki Klaudia Halejcio oraz Ola Nowak. Nagrodą dla zwycięskiej drużyny był specjalny bonus, który miał pomóc uczestnikom show w kolejnym wyzwaniu Podczas tego zadania widać było, że atmosfera pomiędzy uczestnikami gęstniała z minuty na minutę. Mariusz źle się czuł z tym, że podczas poprzedniego panelu to Dominik, który był jednym z faworytów, odpadł z programu. Nie najlepiej układała się również współpraca pomiędzy Mają Siwek, a Gracją Kalibabką. Córka słynnego przestępcy - uwodziciela miała pretensję do swojej koleżanki, że ta nie stara się wystarczająco i przez jej postawę ich ekipa przegra zadanie. Napiętą atmosferę dało się również wyczuć pomiędzy Ernestem, a resztą ekipy, która zarzucała mu, że chłopak nie liczy się z niczyim zdaniem. To wyzwanie wygrała niemal jednogłośnie drużyna Dawida Wolińskiego.
Walka o wyjątkowo wysoką stawkę
W kolejnym zadaniu uczestnicy programu mieli okazję zawalczyć o zdobycie profesjonalnego zlecenia w branży. Modele i modelki wzięli udział w castingach do sesji zdjęciowych dla marki Apart oraz magazynu Elle. Uczestnicy, podzieleni w grupy takie jak w pierwszym zadaniu, walczyli również o ofertę współpracy z międzynarodową agencją modeli i modelek. Wszystkie ekipy miały tylko 5 minut na przygotowanie się do wykonania zadania. Podczas tego zadania dużym ułatwieniem był bonus, który był nagrodą za wygraną w pierwszym zadaniu - zwycięska ekipa dostała bowiem w nagrodę kierowcę, który wiedział, pod jakim adresem odbywają się kolejne castingi. Dużo kontrowersji wzbudził podczas kolejnych przesłuchań Mikołaj Śmieszek. Model na castingi ubrał się w sportowe ubranie, co wzbudziło mieszane uczucia wśród oceniających to zadanie.
Zdjęcia próbne na castingu do kampanii Apartu wykonywał juror Marcin Tyszka, który okazał się bardzo wymagający. Dużo kontrowersji wzbudził podczas kolejnych przesłuchań Mikołaj Śmieszek, który na castingi ubrał się w sportowe ubranie, co wzbudziło mieszane uczucia wśród oceniających to zadanie. Ostatni z castingów z szefem prestiżowej agencji modelek oraz jurorem niemieckiej odsłony „Top Model" Paymenem Aminem odbył się za pośrednictwem Internetu. Wyzwaniem było również to, że odbywał się on po angielsku, co stanowiło problem dla Agnieszki, która nie czuła się pewnie rozmawiając w języku angielskim.
Najlepiej w tym zadaniu poradzili sobie Patrycja oraz Dominic, którzy zdobyli angaż dla marki Apart. Sesję dla magazynu Elle wykonają natomiast Mariusz i Weronika. Największe wrażenie na Paymenie zrobili natomiast Mariusz oraz Maja i to oni wywalczyli ofertę współpracy z międzynarodowym agencją modelek i modeli.
„Będziecie musieli przełamać swoje obawy i lęki"
Sesja zdjęciowa, której efekty miały zadecydować o tym, kto z aspirującym modelek i modeli zostanie w programie „Top Model", a kto odpadnie, odbyła się na wysokościach! Podczas wykonywania tego ekstremalnego zadania uczestników show wspierała piosenkarka Patrycja Markowska. Fotografie zrobił natomiast Łukasz Ziębek. W tym zadaniu uczestnicy musieli zmierzyć się nie tylko z lękiem przed wysokością, ale również z ogromnym wiatrem, powodującym, że rampa, na której pozowali uczestnicy chybotała się. Z pozowaniem w tak trudnych warunkach największy problem mieli Łukasz, Maja i Karolina, cierpiący na ogromny lęk wysokości. Łukasz wytrzymał na rampie tylko kilka minut, tłumacząc ze łzami w oczach: „Dopiero jak wyszedłem z busa to to zobaczyłem. No i mi oddechu troszeczkę zabrakło. (...) To nie jest strach przed śmiercią. (...) Nie wiem czy ktokolwiek tutaj ma taki paraliżujący lęk wysokości, ale ja taki właśnie mam." Ogromne emocje targały również Mają, która popłakała się z nerwów. Ostatecznie jednak wszystkim uczestnikom programu udało się pokonać lęk przed wysokością.
Zobacz fotografie z ekstremalnej sesji zdjęciowej >>>
