Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
13 wyświetleń
OdpowiedzZoolander :D...zimna stal :DI na koniec ten niemowlak :D:D:D
Lepsze to niż kolejny temat z cyklu "Szukam fotografa TFP" lub "Kto mi zrobi fociaszki". :)))
Panowie, polecam pooglądać portfolia ;) Początkujące modelki bardzo często uczą się pozowania od modelek agencyjnych ;) Często widać porównywalną mimikę u obu typów modelek.
kolejny temat z cyklu "prowokujących"
"Większość nawyków i zachowań to efekt doświadczeń na sesjach ;)"I jeszcze dodam, że braku tego doświadczenia; często "doświadczenie" jest tutaj uznawane w ten sposób, że modelka ma średnie lub nawet duże, bo odbyła dużo sesji. :)))
A ja dostałam niejednokrotnie polecenie pt "Nie uśmiechaj się!" ;) Bardzo często pozowanie modelek jest zależne od życzeń fotografa ;)
"Nie wiem, kto nawkładał do głów pozującym do głów, że..."=========================================Odpowiedź kolego jest bardzo prosta. Ileż modelek może poszczycić się ukończeniem szkoły modelek, kursu pozowania, poruszania się po wybiegu? Uczęszczaniem w miejsce gdzie fachowcy nauczą, pokażą, skorygują?Większość nawyków i zachowań to efekt doświadczeń na sesjach ;)
HEHEHE SŁUSZNE UWAGI:D ;D
zęby są fajowskie:P nawet te u palaczy i kawoholików:D
Tytuł pół żartem (i zapewne niegramatycny;) ), ale problem na serio. Ośmielam się założyć ten topik nieco zdegustowany brakiem "sztuki pokazania się" u wielu osób i w nadziei, że uświadomi on tym osobom jakie błędy popełniają. Po dotychczasowych, zaledwie kilkumiesięcznych doświadczeniach w portretowaniu ludzi widzę, że np. ogromnym problemem jest mimika. Nie wiem, kto nawkładał do głów pozującym do głów, że podczas sesji należy mieć kamienną twarz i wpół rozchylone usta (to ma być niby seksownie, czy jak ?) i broń Boże nie należy na twarzy mieć nawet cienia uśmiechu... A przecież z taką miną i niedomkniętymi ustami często wygląda się nie jak supermodel, lecz jak - proszę o wybaczenie - superpółgłówek. Druiga rzecz to namiętne unikanie pokazania zębów, wręcz chroniczny lęk przed zdjęciem "z zębami" w sytuacji, gdy nie ma powodów, by wstydzić się stanu uzębienia. Czy tak jest faktycznie, że tego typu fotografie łamią jakieś niepisane kanony modellingu ?...