Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
45 wyświetleń
"zdjęcia u nas wywołane zachwycą wszystkich. WSZYSTKICH"----------------LubięTo!
W warszawie jest kilka labów robiących w podobnej cenie. Dziwne że artystka nie ma "swojego" zaufanego miejsca, gdzie oddaje prace od dłuższego czasu, ma kartę stałego klienta, ma dobry kontakt z obsługą (Jest na "ty")
Ja nie jestem artystą ale kilka razy "przejechałem się" oddając fotki w przypadkowym punkcie.
Ps. Chodzi o zaufanie do jakości pracy.
Swego czasu ten Saturn w Arkadii dobrze robił odbitki i powtarzalnie, ale potem zaczeli się przypadkowi laboranci......wprwdzie używam tej sieci, ale mam inny "zaufany" punkt, gdzie jestem rozpoznawany i nikogo moje zdjęcia nie dziwią...;-)
acha
Z jednej strony postawa pracowników godna pochwały...nie przeszli obojętnie obok sytuacji ewidentnie na pierwszy rzut oka niezgodnej z prawem. Z drugiej nie jest dla mnie zrozumiałe dlaczego ochrona CH wie na jakiej podstawie mieli zatrzymać tą kobietę i dlaczego całe laboratorium oglądało jej zdjęcia. Jeżeli ich autorka nie prosiła o retusz to powinny iść taśmowo i nikt z pracowników nie powinien wnikać w to co jest na zdjęciach. Jeszcze z innej strony artystka powinna uprzedzić obsługę jakie zdjęcia wywołują żeby nie było wątpliwości wśród pracowników, którzy wręcz mieli obowiązek moralny tak zareagować. Przecież oni nie musieli widzieć w tym sztuki...Na miejscu autorki zdjęć złożyłabym skargę na pracowników ochrony za znieważenie.
całe laboratorium czyli pewnie dwóch pracowników i kierownik, który podjął decyzje. Vermont to pracownicy mieli patrzeć na monitor czy nie mieli (np wybierając format odbitki)?
Format, to raczej powinien wybrać artysta :-)
Pako obsługiwałeś kiedyś minilab? Maszyna sama ma się domyślić jaki klient zamówił format? Czy np. 15x21cm czy 10x15cm z tej samej szerokości rolki papieru, czy z ramką czy bez itd?
Większość zleceń w takich punktach idzie i tak z kiosków, ale obsługa musi nadzorować pracę maszyny bo to ich praca. Czujność godna pochwały, ale reszta opisu historii już mniej. Obsługa mogła tylko powiadomić ochronę, ochrona zatrzymała i przekazała policji, i nie powinno się zdarzyć nic więcej, żadne krzyki ani wyzwiska.
i wtedy nie masz raczej wpływu na auto korektę kolorów maszyny lub jej wyłączenie, wybór profilu ICC maszyny.