Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
21 wyświetleń
Odpowiedzstateoffear skoro rewolucja to dlaczego to zdjęcie umieściłeś jako glamur http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=4086846a to jako portrethttp://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=4086843
no dokładnie, car poznał moje intencje znaczy co miałem na myśli
neprosti ma rację, to Wy jesteście jacyś dziwni, przecież to oczywiste :DPrzeciętna sesja w wersji "maxmodels" to modelka stylizująca się samodzielnie (z wykorzystaniem swojej szafy). Gdy fotograf na sesji widzi, co modelka "proponuje", dostaje ataku szału (albo głupawki typu "zacięty palec na spuście i coś się wybierze"). Podczas obróbki stara się używać wszelkich możliwych filtrów, aby jak najbardziej zniekształcić i ukryć te koszmarki, któe przywiozła modelka. Przy okazji zdjęcie się zmiękcza, rozmywa, rozjaśnia, przyciemnia, co daje w sumie "efekt glamour", zgodnie z wieloma tutorialami PS. Modelka jest zachwycona, bo ma "takie słit fotki", i są "glamour". Na następne sesje fotograf kombinuje ubrania we własnym zakresie, i nie musi ich ukrywać na zdjęciach, więc ubranai są dość dobrze widoczne, jest mniej filtrów, czyli nie jest "glamour". Skoro nie glamour, a widać całą sylwetkę, to musi być "fashion".Proste? :D
"fasion to ubranie daje fotograf, a glamur to ubrania są modelki"Ludzie rewolucja była jakaś chyba bo ja nic nie wiem o takim podejściu! xD
"fasion to ubranie daje fotograf, a glamur to ubrania są modelki"yyyyyyyy, że tak głupio spytam: co?
fasion to ubranie daje fotograf, a glamur to ubrania są modelkia tak zwany akt gdzie modelka ma jakieś majtki itp. to nie jest akt
Słusznie akt bowiem ma swoje ramy i cel, same cycki aktu nie czynią. Granice miedzy aktem a glamour mogą się zacierać, tak jak portret może być glamour np.
Jednak czy to dalej rasowy akt, gdzie światło rzeźbi ciało, które jest głównym tematem aktu...
To chyba jest granica, którą jak nadmiernie się przekroczy, oddala nas od idei aktu wpadając w klimaty glamour właśnie, dalej to już chyba tylko porno :P:P:P
@anhro - Że kobieta jest rozebrana wcale nie musi oznaczać aktu, chociaż tak się jakoś przyjęło że większość kojarzy: 'cycki = akt'. Może być glamour z nagością i wcale to z fotografii aktu nie czyni.
EDIT.
O glamour: http://en.wikipedia.org/wiki/Glamour_photography
to ja wolę już sam akt bez przepychu :D
Oczywiście to samo tyczy się modelki ubranej jak i rozebranej :)