Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
2825 wyświetleń
OdpowiedzKryolan jest dobry, ale on się świetnie sprawdza do zdjęć, a na co dzień czy do makijaży okolicznościowych to polecam korektor Armaniego, jest rewelacyjny, a do tego najlepiej wychodzi cenowo, bo jest go ponad 2 razy więcej niż Eclatów, Lancomów i innych a cena podobna :)
Magic Concealer Heleny Rubinstein, All About Eyes Concealer Clinique (ale on dosyć gęsty jest), rozświetlacz w pędzelku Rouge Bunny Rouge i Artdeco. Całkiem fajne są też korektory Maybelline: Everfresh i Instant Age Rewnid ;)
kiedyś lubiłam YSL touche eclat.
potem odkryłam Artdeco camouflage (nr 2 chyba, żółciutki) i jestem mu od 2 czy 3 lat wierna :) wymaga trochę wprawy w nakładaniu ale jest super i do tego wydajny.
a najnowsze odkrycie - nie korektor a krem pod oczy. IsisPharma 'light eyes' - delikatny, nawilżający krem, pięknie tuszuje sińce. szczerze polecam :)
ja również uwielbiam magiczny Artdeco camouflage :) polecam
vanish!!!
vanish i na vanisch odrobina podkładu którym malowaliśmy całą twarz, ponieważ vanish jest zbyt biały i kolor należy złagodzić podkładem...
Hmmm... A to już nie jest za duże obciążenie, jak na delikatną skórę pod oczami??? Do sesji rozumiem, ale do makijażu okolicznościowego, to już chyba za ciężko...
vanish jest leciutki...nie jak korektor tylko coś w rodzaju leciutkiej białej poświaty na cienie pod oczy
przecież vanish jest różowy :)
A! Dużo dobrego o nim słyszałam, ale wydawało mi się, że to kosmetyk o konsystencji gęstej pasty ;) Jak lekki, to muszę go zanabyć ;)