Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
313 wyświetleń
OdpowiedzTo że autor tamtego serwisu pokazał trochę kiepskich zdjęć nie oznacza jeszcze, że możesz go stawiać po tej samej stronie co nas. Mogę się zgadzać z efektami (pierwszy raz ktoś napisał o pewnym profilu, że jest g....), ale nie podobają mi się metody działania. Trochę przypomina to dresiarstwo.
Wróciłam, przejrzałam nowe wpisy na fejsbukowym maxpozers i sądzę, że inicjatywa byłaby cudowna, gdyby wszystkie wrzucające linki osoby były wrażliwe na obraz i odróżniały gniota od nie-gniota (nie chodzi bynajmniej o moje zdjęcie, bo naturalnie układające się cycki ostatecznie można uznać za śmieszne czy głupkowate), i żeby nie szły na skróty w ocenach wizualnych.Szkoda, że nie obędzie się bez osobistych wycieczek, zemst i żali, to mogłaby być całkiem fajna zabawa i kupa śmiechu. To tak tutaj skomentuję sobie, bo na FB mi się nie chce.Dobranoc wszystkim, a oburzonym życzę dystansu.
Nie chodzi o link jako publikację, a cel jego umieszczenia.Celem wspomnianego profilu jest ośmieszanie publiczne społeczności maxmodels i profil to wyraźnie zaznaczył w swoim opisie.Jest to działanie niezgodne z prawem.
de: Poniekąd masz rację, sposób nagonki na kiepskich twórców pozostawia wiele do życzenia, my staramy się działać w białych rękawiczkach, twórca, o którym rozmawiamy wali prosto z mostu, pytanie, jaka forma jest lepsza?Mówić wprost, że gniot to gniot, czy zrobić z tego poezję, aby w efekcie dojść do wniosku, że jednak to gniot.
link jest publikacją, każdy korzystając z maxmodels użytkownik ma prawo napisać co uważa pod każdym zdjęciem czy profilem w mm. Udostępniając linki bez konsultacji z autorem na innym portalu (czy też na mm)jest takim samym przestępstwem jak skopiowanie zdjęcia i wklejenie go na face'ie.
neo.. Ty też możesz... weź średniaka, zrób kwadrata.... byle tylko modelka jakoś się gdzieś tam zmieściła, a mówię Ci, że będzie w tym siła!Siła autosugestii.
blog "maxpozers", który wisi na blogspocie nie ma nic wspólnego z tym na facebook. Gwoli ścisłości.
"krisse" sory ale twoje prace też nie są "górnolotne" widziałem sporo o wiele lepszych wykonanych przez amatorów ale to tak na marginesie wiec za bardzo obrastasz w piórka - a zamieszczenie zdjęć danej osoby na tam tym profilu mogło spotkać każdego
Kuleczka, Neos, Ulatowski - ja juz Wam zem kiedys pisal. Udowodnijcie mi, ze sie myle;] Pisalem nieraz - wpadnijcie na szeszyn, zorganizuje wizazke, zorganizuje modeliny( za ktore normalnie musielibyscie zaplacic) i bedzie git - pokazecie mi gdzie moje miejsce;] Damy pod ocene tu na Maxgniotex i bedziecie mogli sie nawzajem pozabawiac;] Co za problem?:] Jak to sie dzieje, ze macie czas udzielac sie w co 2 watku, przejmujecie sie takimi pierdolami a swiat fotografii skonczyl sie Wam na maxmodels?;] I jak to sie dzieje, ze ja mam kolejke modelek(a nie las, ktore chca foty) a Wy caly czas uzeracie sie z "modelkami" ktore Wam nie przychodza na sesje, pozowac nie umieja i jeszcze TFP musicie robic:P Odpowie mi ktos ze szpecjalistow?;] Avedonem moglbym byc, a i tak powiedzielibyscie, ze gowno wiem;] Co z tego, ze z wyksztalcenia jestem fotografem, po ilus tam wystawach, zyje z tego. E tam, gowno wiem bo miszczow skrytykowalem;] Zalosc panowie, zalosc...Buziaki:)
Z przykrością stwierdzam, że neojmx ma rację... bo to ja umieściłem fotkę Adela :)I w świetle tych faktów chyba faktycznie należą mu się przeprosiny.Zresztą.... mi również... jak mógł ktokolwiek mnie pomylić z nim... przecież ja nie jestem taki gruby :/