Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
140 wyświetleń
Odpowiedzhmm :/ z lezka w oku wspominam sesje tfp na ktorej byly profesjonalne modelki, ktore na dodatek mnie nakarmily, ujaraly, nawet winko bylo :P
Wykonam profesjonalną sesje TFP. Modelka musi jedynie przynieść ze sobą lustrzankę cyfrową, kosmetyki, stroje, tła do studia, elementy scenografii, lampy studyjne.
Nie czytam wszystkiego bo tego dużo i jest to dyskusja o wyższości Świąt Wielkij Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Ale Karine popieram. Choć fotograf zapłacił za aparat, modelka za ciuchy, wszyscy gdzieś dojeżdżają. Dojazd kosztuje. To jednak fotograf co robi dla przyjemności aparat kupił dla siebie. Z tego ma przyjemność focenia. Wizażystak jednak musi te kosmetyki kupować, które nie odzyskuje. Za pracę kasy nikt nie bierze ale koszta wydane bezpośrednio się należą. I w końcu bez przesady. 15 zł to nie takie pieniądze jednorazowo. Lecz ciągłe to już wydatek.
Wszystko kształtuje rynek, jeśli jest popyt jest kasa … Jednak, to z reguły wizażystka uważa, że ona
ponosi tylko koszty… Jeśli sesja za zdjęcia, malowanie za zdjęcia to za zdjęcia
a nie za 20 zł na kosmetyki. Moim zdaniem wizażystki się wycwaniły bo jest ich
po prostu najmniej i przez to są najbardziej poszukiwane aczkolwiek z drugiej
strony można zakładać, że to grupa najsłabsza – mała konkurencja – niski poziom.
Rozumiem koszty ,ale chyba początkującym przydałoby się nieco więcej pokory. Fotograf
z dużym doświadczeniem to taki co zrobił kilkadziesiąt sesji w różnych
warunkach, doświadczona wizażystka to dziewczyna malująca koleżanki na
studniówki.. coś tu chyba nie tak:)
znam takie ktore najpierw jako "modelki" mowily ze nie potrafia sie malowac i nie znaja sie na kosmetykach a teraz nagle zostaly Paniami Wizazystkami :))))))))))))wszystko jest realne w tym nie realnym swiecie :]
oooo kolego przesadziłes:)jest tu naprawde kilka dobrych wizażystek, przejrzyj portfolia a pózniej sie wypowiadaj na nasz temat oczywiscie zgodze sie ze są w sród nas tez takie ktore zielonego pojecia nie maja o makijazu i maluja kolezanki na imprezy ale wiekrzość nas jednak pojecie ma o makijazu.
przeciez to wystarczy wejsc w folio i widac kto umie malowac a kto tylko sciemniatak samo jak z fotografia widac kto umie a kto zna PSa a kto nie umie nic :))proste :)))
Ja uważam że tyle co Ty bierzesz za makijaz to bardzo mało pieniędzy:) więc myśle ze to dziwne zachowanie ze strony tych osób:):*
ja chętnie bym na taki makijaż szła:) ponieważ mniejsze koszty za sesje staram sie wmiare możliwości osobie zapłacic:)
widać że niektórzy nie rozumieją wizażystka "zostawia" te kosmetyki na twarzy modelki oczywiście jeśli używa najtańszego "syfu" z biedronki to pewnie nie 20 ale lepsze sporo kosztują ;)
A jak fotograf robi na analogu? Licytowanie się, kto zostawia więcej nie ma sensu. Każdy może ustalić, że ma takie warunki uczestniczenia w sesji i tyle. Inna osoba może przyjąć to lub nie.