Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
86 wyświetleń
Odpowiedzposzukaj aisii na deviantart. Laska ma faceta fotografa, któremu pozuje nago. Dobre zdjęcia btw. Facet robi zdjęcia też innym nagim dziewczynom. Ostatnio urodziła im się córeczka i są szczęśliwi. Inny przykład to znajomy, który nie robił aktów i nawet bielizny i mimo tego dziewczyna - "modelka" była strasznie zazdrosna. Chcesz znaleźć ogólny wzór na wszystkie związki? daj spokój, nie za stary jesteś na takie generalizowanie...?
...
ja tam jestem z moją dziewczyną prawie rok, robię różne zdjęcia, akty też i nie ma z jej strony żadnej zazdrości. Kiedyś mi poasystowała dzielnie przez kilka godzin, wie jak to wygląda, zresztą na sesji i tak zawsze jest wizażystka więc nie wiem w czym problem. Miłość z modelką? Jak z każdą inną kobietą tylko co Ci tak zależy, żeby była koniecznie modelką...?
dobra przekonaliście mnie... ale nauczyciel i nauczycielka to raczej zły przykład. mimo to nadal uważam ,ze może to ponieść daleko idące skutki.. które niepotrzebnie stworzą problemy w rodzinie... i nie sugeruj mi delikatnie iz jestem zazdrośnikiem... poprostu wiem jacy mogą być ludzie...mimo to i tego wszystkiego starałbym sie nie wiązać z modelka... reasumujac ... to coo napisaliście faktem jest iż , bedac z jakakolwiek kobieta musiałbym dac sobie spokój z fotoografowaniem innych kobiet, ale skoro to mój zawód ... to nalezało by go tak traktować i zarabiac jakoś kase... więc moge mieć jedynie nadzieje na wyrozumiałość swej kobiety, a tym samym i minimum zaufania i wice wersa....(choć znając niektórych fotografów- nie mówie o was - to sądze iż sądze)....AMEN koncze wypowiedzi
w sumie...:P
ale dobrze gadasz , można polać?
W sumie, to chyba nadużywam zwrotu "w sumie" :)))
"mnie by nie było miło gdyby moja zona modelka rozbierała sie przed
innymi fotografami, a jej z pewnością nie było by miło gdybym robił
zdjęcia nagiej kobiety, to idzie w dwie strony, na pewno bym
zrezygnował z aktów to jest w 100%"A gdybyś był nauczycielem, a ona nauczycielką, to pozwoliłbyś, żeby ona uczyła cudze dzieci i odwrotnie, czy Ty zrezygnowałbyś z zawodu i wykonywania pracy?Przecież to jej zawód i nie rozbiera się w celach seksualnych, podobnie jak Ty w takich celach nie focisz. Chyba, że się mylę.Poza tym, moim zdaniem w każdej branży jest możliwość zakochania się - listonosz może zakochać się w kobiecie której przyniósł list, to i fotograf może zakochać się w modelce, która przyszła do niego na sesję.
Cowboy, to Ty już zrezygnuj z aktów. Pomyśl o tym, że komuś może sie nie podobać, iż jego kobieta rozbiera się przed Tobą... W sumie z bielizny też zrezygnuj... W sumie lepiej się też nie zakochuj i nie twórz związku, bo z taką zazdrością nie będzie przyjemny dla partnerki, dla Ciebie też. Zacytuje mojego Boga: "a zazdrość nie wie co sen i powoli zabija" (J.Kaczmarski "Siedem grzechów głównych")
Popieram Przemka w pełni!!
Ogólnie to ciekawy wątek Wojtku :)
...