Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
41 wyświetleń
he a teraz to samo tylko kilka lat później
... uczyliśmy się od najlepszych w ekskluzywnych hotelach i kasynachw Nowym Jorku, Atlantic City i Las Vegaso max co za firma miedzynarodowa a z d30 pro zdjecia proponuja no max źródło strona internetowa założyciela wątku
"-mając rozbudowane portfolio nie wiem po co wchodzisz na post, który w tytule ma tfp" - czuję, że to do mnie. Owszem, w tytule jest TFP, ale jest też klip, co oznacza komercję, a komercja TFP to naginanie rynku i zasad, jakie powinny istnieć w normalnie prosperującym biznesie. A weszłam, bo chciałam zlinczować albo z ciekawości czystej, tudzież z nadzieją, że może niechcący ten skrót TFP - bo przecież mógł on oznaczać: trzeba forsę płacić, a jak! ;P"dopisując do swojego portfolio nazwę dyskoteki o której mowa, można sobie wiele pomóc." - no może, jeśli 90% społeczeństwa z branży foto, któremu zależy na prawdziwej pracy w tej branży, to "umpca umpca fani" ;) no, chyba, że dyskoteka ta ma bogaty repertuar muzyczny i serwuje przekrojówkę, tudzież ma dni tematyczne :] Ale z reguły jednak dyskoteka oznacza: imprezy mocno zakrapiane przy rytmach mało bogatych aranżacyjnie... (tak gwoli przypomnienia - w tytule nie ma napisane, że to klip do/dla dyskoteki...a klipy kojarzą się bardziej z branżą muzyczną, tudzież dodając drugie słowo: reklamowy - reklamę w tv)"No i w końcu co do modelek z poprzednich produkcji - tak nie sprawdziły
się, choć może dla tego że żadnych nie było, wszyscy ludzie na klipach
to po prostu goście klubów." - ooo, a czy można wykorzystywać wizerunek ludzi, przychodzących się bawić do dyskoteki bez ich zgody na jego wykorzystanie? hmmm...bo nie sądzę, by się zgodzili ot tak, wiedząc, że reklama ma przynieść zyski dla dyskoteki, czyli ich dodatkowo obciążyć finansowo, bo przecież za udział w takowych klipach nie dostali dożywotnich drinków?
widzisz sam sie rpzyznales, ze dostaniesz grosze za klipczyli robisz po kosztachjestes z tych ktorych sie dyma bo ciesza sie ze moga popracowac dla kogos za darmo, albo za "miske ryzu"szampan otwarty bo jest zlecenieteraz tylko znalezc odpowiednich jeleni, ktorzy pomoga to zrealizowac za darmocheale moze sie czepiam i moze to faktycznie promocja dla modelkimozesz przytoczyc na cyzm polega ta promocja i jakie bedzie miala z tego zyski?bo byc moze sie czepaim a tu sie okaze ze to klip zajebistego kasyna w vegas i modelka poza pozowaniem bedzie miala np tydzien w kasynieodpowiesz?podaj prosze sposob promocji modelki i realne zyski, jakie moze osiagnac przez ta promocjepokaz rozmowcom, ze sie myla i ze bezpodstawnie sie "czepiaja" bo modelka pracuje barterowo nie za darmo
Ostatni mój komentarz bo widzę, że większość i tak lepiej wie na jakich
zasadach, za co i dla kogo pracuję, więc tłumaczenie nie ma sensu -coś
jak sztuczna mgła i gumowe brzozy - wszędzie spisek.
1.hmm ciekawy pomysł z tym d30, tak się składa, że od bardzo dawna
pracujemy na pełnych klatkach...no ale przecież w sumie to co teraz
piszę to też pewnie ściema (w każdym razie d30nigdy nie miałem nawet w
ręce -choć pewnie teraz kłamię)
2.Co do wizerunku ludzi w klipach - tak jest ich zgoda (wszystkich), to
już załatwia dyskoteka nie ja, w każdym razie jest to opisane w
regulaminie klubu, wyświetlane na telebimach na salach, oznajmiane przez
dj. itp.
3.W jaki sposób promocja dla modelki?
-jeżeli ktoś nie ma portfolio, zaczyna, nie robił nic ciekawego, przychodzi na casting i słyszy pytanie:
w czym dotychczas brałaś udział?- odpowiedź
a) w niczym
b) pracowałam dla.....nazwy dużych znanych firm
czy dodanie w portfolio nazwy znanej firmy jest promocją dla modelki
która zaczyna sami sobie odpowiedzcie, bo ja pewnie znowu naciągam,
wykorzystuję i w ogóle moje zdanie nie ma znaczenia, bo przecież Wy
profesjonaliści lepiej znacie szczegóły mojego zlecenia, mojej pracy i w
ogóle, więc nie będę pisać kolejnych bzdur
Tak na marginesie, nauczyłem się przez lata pracy jednej rzeczy -
prawdziwy dr,profesor - w towarzystwie zachowuje się tak, że nikt nie
wie kim on jest, świeży magisterek wszędzie krzyczy jaki to jest mądry,
prawdziwy profesjonalista w jakiej kolwiek dziedzinie robi swoje,
ewentualnie pomaga słabszym, nie odzywa się w tematach, które go nie
dotyczą, świeże gwiazdeczki jednego sezonu krzyczą, ustawiają
wszystkich, pokazują jakie są ważne. Napisałem prosty post zawierający
propozycję, nikogo do niczego nie zmuszający, w moim mniemaniu dający
komuś bez portfolio szansę pokazania się, jednocześnie pomagający mi,
osoby zainteresowane odezwały się na prv. za to na forum 90 procent
postów napisało kilka osób, które nie są zainteresowane, więc nie wiem
skąd pomysł, że ich zdanie ma jakiekolwiek znaczenie i wiara, że świat
upadnie jeżeli nie zostanie przez nie odpowiednio skomentowany i
podsumowany.
Przecież nikt nie każe Wam profesjonalistom pracować w mojej
wieśniackiej firmie za miskę ryżu, za którą w dodatku będziecie musieli
zapłacić. I nie bójcie się, prawdziwi profesjonaliści zarabiają przecież
majątek, nikt Wam rynku nie zepsuje, a tylko pokaże, że jesteśmy
burakami co przekona klienta że warto Wam jeszcze więcej zapłacić.
...a jakbym dostał teraz możliwość zrobienia reklamy Maybacha, to też
bym ją zrobił za darmo - raz żeby ją dopisać do portfolio, dwa żeby na
świecie milion ludzi oglądających reklamę widziało moje logo, 3 żeby
następne 5 reklam maybacha zlecono również mi ale już na normalnych
zasadach - już spieszę wytłumaczyć tym co zaraz podsumują - normalne
zasady oznaczają dla mnie to, że moja robota się spodobała więc po co
szukać kogo innego,a więc pracujemy normalnie za pieniądze.
Bawi mnie też bardzo skąd tyle jadu i nienawiści u osób które nigdy nie
zamieniły ze mną słowa, nie widziały mnie na oczy, nie pracowały ze mną
ani dla mnie, nie znają szczegółów zlecenia, nie wiedzą co oferuję, jak,
kiedy...
Nie spodziewałem się tutaj profesjonalistów - tacy zapieprzają teraz a
nie siedzą na forach (tak ja też w tej branży nie jetem
profesjonalistą), ale nie spodziewałem się też bandy niespełnionych
nastolatek którym nikt nie chce zapłacić miliona za udostępnienie swojej
profesjonalnej buzi. Ludzie trochę pokory, jak jesteście tacy dobrzy to
zarabiajcie na tym i uczcie się każdego dnia, tylko głupi myśli że wie
wszystko.
Dodatkowe komentarze polecam pisać w trybie oznajmiającym nie pytającym
bo nie będę już więcej odpisywać, walka z ludźmi broniącymi Krakowskiego
Przedmieścia to nie dla mnie.
Facet ten portal nie dla Ciebie piszesz pierdoły że aż dymi ty byś zrobił reklame Maybacha zapytaj sie najpierw siebie czy oni by chcieli byś im robił masz wątłe umiejętności słabo postrzegasz żeczywistość tu każdy z krytykujących ma spore doświadczenie Ty masz w opowiadaniu głupot Twoje filmy beznadziejne to naprawde antyreklama
"...czy dodanie w portfolio nazwy znanej firmy jest promocją dla modelki
która zaczyna sami sobie odpowiedzcie,..."znanej firmy?sam nie zdradziles nazwytej firmycos w tym nie tak chyba prawda?najlatwiej oponentow nazwac "obroncami krzyza"posluchaj co krzyczeli Ci obroncy, na jakiekolwiek argumentyzadaje rzeczowe i konkretne pytania, spodziewalem sie rzeczowych odpowiedziodnosnie maybaha ... mozesz byc pewien, ze firma tej klasy (znana firma:)) nie pozwoli sobie na zebranie o fotografa czy filmowca za darmostad jesli mowisz o znanej firmie a nie podajesz nazwy znaczy, ze albo jest znana wsrod malego grona i podajac nazwe zdyskryminowalbys siealbo jest to spora firma, ktora przeznaczyla niezly budzet na reklame a Ty naciagasz naiwne glupiutkie modelianki na prace za darmocheJa robiac reklame maybaha napisalebym to w ogloszeniu wielkimi literami"chodzi o reklame MAYBAHA"tylko co by powiedzieli ludzie o PR maybaha jesli dowiedzieliby sie, ze placa gruba kase za reklame a w ich imieniu ktos zebra o darmowa prace?zgodzisz sie ze dokaldnie tak wyglada Twoje ogloszenie? jelsi sie nie zgodzisz to pdoaj inne argumentychoc chyba juz schowales glowe w piasek niestetyale tak jest kiedy brakuje argumentow, wtedy sie odwraca kota ogonem i krzyczy jacy wszyscy zli i nieprofesjonalnia odnosnie mojego udzielania sie tutaj....miales pecha, od 4 dni leze w lozku w towarzystwie grypy i mi sie cholernie nudzi wiec sobie dyskutuje:)
mam jeszcze jedno pytanie odnosnie Twojej firmy"...Jesteśmy
pewni, że nasze fotografie i film wzbudzą w tobie zachwyt, jeżeli nie to albo natychmiast je
poprawimy, albo oddamy
Ci pieniądze co do grosza, bez zbędnych pytań - to
Twoje prawo!..."co to oznacza? zwracacie calkowicie kase parze mlodej jelsi nie spodobaja sie zdjecia tak?a co z reportazem zdjeciowym? mlodzi zostaja z "reka w nocniku"?nie podobaja im sie zdjecia wiec nie placa, ale za to nie maja zadnej pamiatki, czyli lepiej zaplacic za kichowate zdjecia i miec cokolwiek niz absolutnie nic, wiec zadna para nie pojdzie na taki uklad, a Wasza gwarancja jest g...o warta niestetyno chyba, ze nie placa i maja prawo do np 50% wybranych zdjec to rozumiemalbo moze dajecie jakas rekompensate np 300% ceny ktora mieli zaplacic za zdjeciabo to ze nic nie zaplaca ale nie dostana zdjec jest powalajaca gwarancja zadowolenia heheustosunkujesz sie do tego?rozumiem ze nie , bo brak argumentow
Zaprzeczam sam sobie odzywając się, ale to już na prawdę ostatni raz. Wytłumaczę na przykładzie bo to chyba jedyna szansa żeby dotarło (o ile jest w ogóle taka szansa i faktycznie bierzemy pod uwagę argumenty a nie ślepo bronimy swojej teorii).Przychodzi młoda para, która chce tylko np. zdjęcia, a nie jest zdecydowana odnośnie filmu, bo filmy z wesel są nudne, baba 5 godzin je kotleta i ogólnie nie da się tego oglądać.Ode mnie wychodzi ze zleceniem na zdjęcia i film, przy czym jeżeli po weselu stwierdzi, że filmu faktycznie się nie da oglądać bo jest nudny i do dupy (jak przecież cała moja praca), to za niego nie płaci i faktycznie go nie dostaje. Jako, że od początku nie chciała filmu, więc nie traci nic, tak się akurat składa, że jeszcze nikt się nie zdecydował na oddanie, a od wielu dostaję podziękowania że namówiłem na film, bo nie zdawali sobie sprawy jak może być fajny. (film/zdjęcia stosowane wymiennie).Tak brak mi argumentów, a moja gwarancja jak i cała praca jest do dupy.
Yiang przejżałeś ta stronę .... to jeden wielki kicz i ciu..nie klienta gadki o ich wielkim doświadczeniu a foty pożal sie boże nie chciał bym mieć takich fot w swoim albumie i to nie kwestia gustu to zwykła smira , te ceny zreszta mówia same za siebie , pewnie jeszcze nie legalne oprogramowanie itd