Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
142 wyświetlenia
Odpowiedz100% możliwości, nie 100% efektu. fotografem nie będę, ale chcę być zadowolona ze zdjęć. inaczej nie ma sensu ich robić :)
Rób zdjęcia kompaktem, wszystkie będą ostre. Serio. Może być kompakt z wymienną optyką. On zawsze trafia w 100%. Dla niektórych to spory stres, bo jak ostrość wyląduje w krzakach, to nie ma na co się wściekać :D
No to może na koniec ja. Miałem dwie 50 F1.8 i niestety też nieostre zdjęcia wychodziły. Do przysłony 5.6 czasami gubił ostrość - bez powodu. Dla informacji - testowane (oba obiektywy) na Canonach: 500D, 50D i 5D mark II. Niestety te obiektywy tak mają - gubią ostrość i tyle - zwłaszcza jak używasz jednego - centralnego punktu AF na w pełni otwartej przysłonie. Oczywiście można spotkać super sztukę, która nie ma problemów, ale to rzadkość. Nie wiem gdzie kupiłaś ten obiektyw - ale jak jest nowy - to udaj się do sklepu, weź swoje body i wybierz z kilku sztuk najlepszy - czyli po testuj. Inna sprawą jest umiejętność ostrzenia - głównie na "pełnych dziurach" tego już trzeba się nauczyć - a najlepiej w takich sytuacjach robić zdjęcia NIE z "rąsi". A w ogóle to polecam w tej samej cenie TAKUMAR 50 F1.4 - ale ostrzenie manualne lub tańszy HELIOS 44 :). To tak o ile te moje uwago Ci się przydadzą.
Pozdrawiam
teraz po ptakach - kupiłam od osoby prywatnej, bez rachunku. cóż, za głupotę się płaci. poćwiczę, musi się udać. skoro część wychodzi, to obiektyw nie może być zły. to fotograf do bani :P
nie bój sie MFa. pocwiczysz sie nauczysz. drugą stroną medalu jest to ze zmienia to totalnie sposób pracy z modelka.
mam taki obiektyw, zawsze ostrzy. Sądzę, że problem leży w zbyt długich czasach i przekadrowaniu zwłaszcza na otwartej przysłonie. Pamiętaj o zasadzie Twój najdłuższy bezpieczny czas dla tego obiektywu to 1/60 s. przy fotografii z ręki. W przypadku statywu i dłuższych czasów samowyzwalacz lub wężyk spustowy. powodzenia :)
czytam o fotografii, mam wiedzę z optyki. ale jednak cyfra to cyfra__________Ale problemem tu jest właśnie optyka i to, co się zmienia w momencie przeostrzania lub ewentualnie poruszenia.Cyfrą czy analogiem - efekt byłby dokładnie taki sam.Ewentualnie inna opcja - rób na mniejszym otworze przesłony, będziesz miała większą GO i mniej problemów (wtedy pozostanie tylko zapanowanie nad poruszeniem)
nie bój sie MFa. pocwiczysz sie nauczysz. drugą stroną medalu jest to ze zmienia to totalnie sposób pracy z modelka.------------------ten obiektywik jest akurat dość ujowy do ostrzenia na MF. ma zbyt luźny pierścień i jakiś taki mały wąski ... blee
1) robię max na 1/100 bo inaczej wychodzi kiszka
2) to, czy ustawię wybieranie punktu AF ręcznie czy automatycznie to średnio fizyka :) gdybym kombinowała z czasem naświetlania, przesłonami, czułością blablabla - ok, nie mam pojęcia o optyce. ale doszliśmy wspólnie do tego, że problem leży z ustawieniu punktu AF. Zobaczę czy będzie lepiej. Dziękuję raz jeszcze.
e tam gregorek, nie jest to mniejsze od 50tki nikkorowskiej wiec z tym rozmiarem troche przesadzasz. no chyba ze masz grube paluchy ;-)