Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
6 wyświetleń
OdpowiedzDziękuje.
http://www.petitiononline.com/Bull/petition-sign.html
Jeśli jest taka to z miłą chęcią.
osz kurwa...
Podpisz się więc pod petycją przeciwko corridzie w Hiszpanii.
To , że jest to tradycją nikogo nie usprawiedliwia , nie powinno być to powodem do tego by takie czyny ignorować.
Tych ludzi nie zmienisz. Pytałem ich dlaczego obdzierają zwierzęta na żywca - nie tylko futerkowe, ale także takie do zjedzenia. Przez wzgląd na porę kolacyjną nie rozwinę bardziej drastycznych wątków. Odpowiedzieli mi, że zwierzęta nie czują i nie mają świadomości, więc można je traktować przedmiotowo. A poza tym, to wynika z kultury i tradycji. W Hiszpanii jest to walka z bykiem, a w Chinach - smażona ryba serwowana na półmisku z żywą głową. Kiedy zwróciłem znajomemu Chińczykowi uwagę, że to barbarzyństwo, dowiedziałem się, że to tradycja sięgająca swoimi początkami czasów, kiedy nie było lodówek. Ponieważ w tamtym klimacie ryba psuje się bardzo szybko, więc trzyma się ją żywą w akwarium lub basenie do ostatniej chwili przed przyrządzeniem jej w kuchni. Żywa głowa ryby na półmisku, przy usmażonym korpusie, była dowodem dla gości, że ryba była naprawdę świeża.Nie twierdzę, że to nie barbarzyństwo, ale czasami warto się dowiedzieć skąd takie zachowania się biorą.
Totalna , znieczulica.Zgadzam się z Tobą ,ale co kraj to obyczaj, tylko ,że to jest ewidentne znęcanie się
Czytałam o tym... :/ Brak słów...Szkoda, że zwierzęta nie mogą się odwdzięczyć takim "pseudoludziom" tym samym... :(
już nie opowiadajcie ze szczegółami :(( wiadomo, azjaci dziki lud...pewnie nie mają tam innych rozrywek, więc sobie urządzają takie "zabawy" :/ a czy taka korrida jest lepsza? w takim cywilizowanym państwie U.E :/ poczytajcie jak maltretują i osłabiają te byki przed walką :(