Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
228 wyświetleń
OdpowiedzWitam...mam ogromną prośbę do Was, ale zacznę od początku. Superlinia poprosiła mnie o prowadzenie na ich stronie bloga. Jestem teraz w fazie układania tekstu na temat tego czy modelki plus size w polsce to a) ufoludki b) coś co się zupełnie nie przyjmie c) wolę zdecydowanie kanonowe modelki, d) popieram i obiema rękami się podpisuje. Chodzi mi o Wasze opinie, szczere do bólu. Jak sądzicie, co może wyróżnić taką modelkę z tłumu innych modelek plus size ?Bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam i z góry dziękuję:)Aga
wg mnie jedynie piękna twarz i przebojowa osobowość, która znajdzie odbicie w zdjęciach...
Powodzenia w pisaniu artykułu;)
Tak na przykładzie powiem... mam ciotkę - kobieta zdecydowanie size +, ale bardzo regularne rysy, piękna cera, długie włosy i całkiem zgrabne nóżki. Piękna kobieta, tyle że ludzie zamiast tego piękna, widzą kawał wielkiej baby. W szerz i wzwyż.
A czy pojawienie się większej ilosci takich modelek, Waszym zdaniem przemawia za propagowaniem otylosci? (Ja tego nie robię, ale wielu twierdzi że taki modeling na wyłącznie taki cel).
przede wszystkim: proporcje, twarz i umiejętności. Plus size to przecież nie tylko większy rozmiar, ważne są tutaj także proporcje - mimo wszystko i biust i talia i biodra i nogi mimo wszystko zgrabne, a nie kołkowate. Do tego cera zadbana, i skóra w nienagannym stanie. Normalne jest, że grubsze dziewczyny mają cellulit czy rozstępy - a modelka plus size powinna jednak tego nie mieć, albo przynajmniej niwelować w jak najwyższym stopniu. twarz - charakterystyczna, regularna. Włosy, dłonie, stopy - jak w przypadku "npormalnych" modelek - naturalne i zadbane. W zasadzie Agnieszko, moje zdanie jest takie, że modelka plus size oprócz rozmiaru nie powinna niczym róznić się od modelki normal size. Mieć upór w dążeniu do celu, być samokrytyczna i zdyscyplinowana, skupiona na dążeniu do coraz lepszych wyników, kontaktowa, elokwentna, miła, zadbana, oczytana, inteligentna, promienna, wykształcona i plastyczna. Aga, mam prośbę - czy jak skońvczysz artykuł - podzielisz się z nami efektami ? :) będę wdzięczna. ad. pyt. 2.Z tego co zauważyłam, to modelki plus size wcale nie sa jakoś przesadnie otyłe. Rozmiar 42 czy 44 to nie jest znowu jakieś wielkie osiągnięcie.... a jak czytałam na stronie pewnej agencji przymierzającej się do tworzenia bazy danych takich modelek, ich wymogiem był wzrost pow. 175 i rozmiar od 40 do 44... no to gdybym miała tylko troche więklszy biust i 2 cm wiecej to bym się łapała - a nie uważam się za grubą, a tym bardziej za otyłą osobę. osobiście myślę, że dobrze, że pojawiaja się trend pokazywania większych modelek, ale może nie jestem za tym, aby przekroczone były granice dobrego smaku tj. tony cellulitu i falujących posladów .... w granicach rozsądku, kobiety, które wyglądają jak kobiety, a nie jak wieszaki, sa przeze mnie akceptowane i jestem jak najbardziej za. równie dobrze, możemy pytać, czy pojawianie się normalnych modelek propaguje anoreksje?Nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba. A od wychowania i pokazywania wzorców sa rodzice :)
zdecydowanie d.ale moment, Aga -nie bardzo rozumiem (bo początkujący jestem i się nie znam) ostatnie zdanie."co może wyróżnić taką modelkę [w domyśle plus size] z tłumu innych modelek plus size ?" czy od "modelki w ogóle" (dowolnego rozmiaru), żeby miała zlecenia/propozycje sesji?bo to, co dziewczyny podają powyżej, dotyczy modelki dowolnych wymiarów. jak foto będzie potrzebował dziewczyny do sukni ślubnej, nie weźmie kogoś z nieciekawą twarzą, tłustymi włosami i trądzikiem...
Coraz więcej ludzi ma dość oglądania wychudzonych dziewczyn.Powinno pokazywać się nie tylko "chudzielców" ale i kobiety o normalnej budowie ciała jak i te puszyste.Tylko wtedy twarze wyraziste mające to coś w sobie.Znam kilka puszystych, kiedyś sama byłam. Napisze szczerze, niektóre z nich maja wymodelowane ciało, piękne twarze czym niektóre modelki wybiegowe nie mogą się pochwalić bez makijażu. Dla mnie nie ważne ile wazą. Ważne że dbają o siebie.
ddvisage jasne ze się podzielę:)
"A czy pojawienie się większej ilosci takich modelek, Waszym zdaniem
przemawia za propagowaniem otylosci? (Ja tego nie robię, ale wielu
twierdzi że taki modeling na wyłącznie taki cel)."Moim zdaniem to nie jest propagowanie każdy ma swój rozum i decyduje o sobie. Jaki ma być jak wyglądać.Czy chce być chudy czy nie.To jest pokazywanie tego co prawdziwe.
adiemus - chodzi mi o rozróżnienie z grupy plus size. Wiele dziewczyn przesyła mi swoje zdjęcia z zapytanie "czy się nadaje" - mam problem z odpowiedzią na to pytanie, bowiem ciężko a nawet bardzo ciężko wyszukać w kim coś co wyróżnia z tłumu i daje możliwość wybicia się gdzieś dalej.