Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
25 wyświetleń
To jest dobry tekst, ale pod warunkiem, że za jego grupę docelową uznamy dziewczyny, które tylko chcą pobawić się w modeling i przy okazji zdobyć kilka zdjęć na NK. Jeśli tak, to zgodzę się z jego założeniami.
explore: aaa nieprawda! Bo ja przeczytałam ;)
Edit.Podwójny wpis - wypadek przy pracy.
carie, wyjątki takie jak Ty tylko potwierdzają regułę :) A dlaczego łatwiej pozować przed kimś nieznajomym? To kwestia psychologii, to tak samo jak łatwiej zwierzyć się komuś totalnie nieznajomemu, kogo nigdy więcej się nie zobaczy, to ta sama zasada, choć nie pamiętam jak to się podręcznikowo nazywa.
Z minami masz rację, przegięcie w drugą stronę też nie jest dobre, ale wolę część min odrzucić, niż mieć na sesji dziewczynę z "kamienną twarzą". Smutek, powaga, "minka fashion" to też pozowanie twarzą. Tak samo ważne jak pozowanie całym ciałem.
Edit:
artb, poradnik jest dla początkujących, tych przed pierwszą sesją, a takie dziewczyny zazwyczaj same nie wiedzą co chcą dalej robić. Jeśli myślą poważnie, ale mają zero doświadczenia to myślę, że na początek też im się przyda.
a wydaje mi się,że modelka nie powinna w ogóle wstydzić się pozować dlatego się z tym nie zgadzam.Pozowałam w centrum handlowym i ludzie się gapią,czasami padają głupie komentarze,to jest dopiero gorsze niż znajomi,ale miałam to gdzieś bo jeżeli chcę być modelką na poważnie to nie mogę mówić"ah bo inni się patrzą!"
Więc ogólnie dziwi mnie ta kwestia ze znajomymi.
tzw. stojak jak to już gdzieś ktoś napisał xD
A ja sobie chętnie przeczytam ;)
carrie, wiesz, bo Ty twarda sztuka jesteś ;) ale niestety nie wszystkie modelki tak mają...
Nie wiem może jestem wyjątkiem,a może mam wyjątkowych znajomych,bo jeżeli ludzie wolą zwierzać się obcym to najwyraźniej nie mają prawdziwych przyjaciół i kiepskie kontakty z rodziną.Bo dla mnie np. zwierzyć się kompletnie obcemu jest dziwaczne.Choć miałam wiele razy taką sytuację w czasie jazdy pociągiem,że ludzie zwierzali mi się z całego swojego życia,co śmieszne nie jest to fajne słuchać czyiś historyjek życiowych zwłaszcza,że nie obchodzą mnie czyjeś problemy.
Twarda sztuka,ja?!Haha ooo nie,nie wcale nie.Po prostu mam naprawdę wspaniałą rodzinę i przyjaciół,którzy wierzą we mnie i towarzyszą mi jak tylko mogą na castingach bo bardzo chcę być modelką,a miałam już sporo porażek ale oni zawsze są przy mnie.:)