Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
238 wyświetleń
Odpowiedzhttp://www.academiaiuris.pl
Dziewczyno - co Ty opowiadasz ? Darek - ile razy Ci odmówiłam ? zrobiłeś mi choć jedną fotę ?a nadal kochasz mnie jako modelkę miłością bezinteresowną :)
Przybliżone koszty przykładowych, standardowych spraw w kancelarii w Poznaniu.- napisanie wezwania do zapłaty - 200 zł plus vat- wniesienie sprawy sądowej o zapłatę 600zł plus vat- wniesienie sprawy sądowej o eksmisję - 800 zł plus vat- każdorazowa obecność na sprawie sądowej 200 zł plus vat
Nie uważam, żeby sale sądowe za prowadzone tutaj pyskówki były dobrym rozwiązaniem i to tyle. Idąc tym tokiem rozumowania, każdy każdego mógłby pozwać i nigdy nie wiesz czy z założenia ostra wymiana zdań nie skończyła by się pozwaniem np Ciebie.
vesper..."...mieszasz z blotem kazda modelek, ktora ci odmowi wspolpracy..."troche mylisz pojecia vespernigdy nie mieszlaem z blotem jak to nazywasz modelki, ktora mi odmowila wspolpracyczasami wtracalem sie w rozmowe mowiac ze NIEODPISANIE na wiadomosc to brak kultury, a to ogromna roznicai powiedz w ktorym momencie obrazam kogos?jesli brak kultury jest dla kogos obraza to chyba nie Ja go obrazam prawda?
Dareczku, nie ma sensu dyskutować z niektórymi, oni i tak nie zrozumieją o co chodzi :)
skoro mamy tak a nie inaczej skonstruowane prawo, które NIE POZWALA na takie zachowanie, to dlaczego mamy z tego nie korzystać? Prawo jest po to by go przestrzegać... przynajmniej mnie tak uczono... Jest też coś takiego jak poszanowanie drugiej osoby - i to powinno być na pierwszym miejscu, a skoro nawet tego niektórzy nie potrafią zrozumieć, to trzeba być "tym złym" i korzystać z możliwości jakie daje nam wymiar sprawiedliwości.
To korzystajcie. Proponuję każdorazowo jak ktoś Ci powie Ty ch...u wnosić sprawę o zniesławienie...
Podsumuje to tak nalezy bronic swoich praw jeżeli sa faktycznie naruszane
A co do części pań a portalu cieszcie sie ze nie mieszkacie w Niemczech bo tam za nieprzyjście na umówiona sesje płaciły byście odszkodowanie za zawiedzione nadzieje bo na to pozwał niemieckie KODEKS CYWILNY i to nie jest żart najmniejszy to także działa w druga stronę ale rzadziej
"Idąc tym tokiem rozumowania, każdy każdego mógłby pozwać"Sory Batory - ale to nie Ty decydujesz, kto kogo może pozwać - tylko sąd. Nie chciałbym, żeby mi ktokolwiek, kiedykolwiek zakazywał lub nakazywał kogoś pozwać lub nie. Bo jest to moja swoboda obywatelska. Nie wiem, czy jest powód do tego, żeby w tym akurat przypadku kogokolwiek pozywać - ale to jest indywidualna sprawa domniemanego "pokrzywdzonego" i to sąd zadecyduje, czy ma on do owego pozywania dostateczne przesłanki.