Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
19 wyświetleń
OdpowiedzNo właśnie gadżet....jak Cie słyszą tak Cie piszą :P i potem się dziwić że studenci z tytułem gadżeciarza nie mogą się dostać na praktyki nie wspominając o pracy w zawodzie.1. Albo za słabo szukasz 2. albo rynek Wrocławski jest przepełniony w co wątpię3. albo robisz złe wrażenie na potencjalnym pracodawcy - jemu trzeba wejść z masłem a nie robić łaskę, że ma się ochotę u niego w ogóle pracować. zastanów się i kombinuj ; a jak nie jesteś z Wrocka to podbij do fotostudia w swojej mieścinie wyłóż karty na stół postaw dobre wino i Ci podbiją dziennik praktyk. _________________________________________-greg: na prywatce zatrudniam pracownika z ulicy pokazuje co ma robić i pracujestaż wiadomo - 3 miesiące i do widzenia praktykant - z definicji robi za darmo, teraz za darmo nikt robić nie chce xD fakt o tym kursie teraz kojarzę, że słyszałem; zdecydowanie musi być - miejscowy ZDZ pewnie coś takiego oferuje za free.
Szkolić uczniów możesz ale musisz mieć jeszcze chyba właśnie kurs pedagogiczny. Ale w sumie można mieć praktykantów. Na to samo wychodzi. Chyba nie ma jakiś określonych maksymalnych ram czasowych na trzymanie praktykanta.
Nigdzie nie napisałam ze bylam tylko w jednym. Bylam w wielu, to byl tylko przyklad. A to ze napisalam z jakiej jestem uczelni, to byl tylko gadzet. Amen
Z tego co się orientuje to możesz z tytułem mistrza przyjmować i szkolić młodych na uczniów. Jakie praktyczne korzyści z tego płyną nad tym się nie zastanawiałem, ale skoro faktycznie masz prawo do posługiwania się tytułem fotografa i nic poza tym to rzeczywiście nic mi to nie da bo już takim się posługuje. __________________________________________Przewertowałem to rozporządzenie i faktycznie o jakichś specjalnych uprawnieniach nie ma mowy.
A jaka jest różnica między tym fototechnikiem? Może zaliczą Ci tą szkołę gdzie zdobyłeś zawód fototechnika i od razu robić dyplom mistrzowski? Uprawnień to jakiś wielkich nie ma. Prawo do używania tytułu Fotograf.http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0171.htm
Kawałek czasu, rozumiem, że przed rozpoczęciem nauki na zasadach izby rzemieślniczej nie miałeś zawodu fotografa? Musze to przemyśleć bo ja zasadniczo mam zawód fototechnika kwestia uprawnień jakie się zyskuje po czeladniku a później mistrzu.
Czeladnika 2 lata, potem po trzech latach przepracowanych już sam egzamin na Mistrza.
Ile czasu Ci to zajęło?, sam się zastanawiam nad zrobieniem czeladnika...
No akurat dyplom Mistrza zdobyłem.
Nie trzeba wystarczy działalność zarejestrowana jako fotograficzna. Szkoła zwraca tylko uwagę na pieczątkę zakładu no i dziennik praktyk który i tak jak wszędzie jest zbajerzony od początku do końca.