Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
104 wyświetlenia
Farbuj:)
Droga Lilith (mam nadzieje że się nie pomyliłam) z tego co widzę, ciekawa i oryginalna z ciebie osobowość a i tak profilowe z wybiegu jeśli wzrok mnie nie myli ; )
ale temat!!!... akurat zastanawialam sie ostatnio czy nie zrobic sobie wlasnie rudego koloru, bo bardzo mi sie podoba:) Juz sie nawet umowilam do fryzjera na przyszly tydzien... a tu takie rzeczy;/ ehh.... i co tu zrobic?:p
Właśnie, rudości naturalne to nie przeszkoda...Mnie się jednak wydaje,że bordo odstrasza, nie spotkałam się jeszcze z dobrymi modelkami które mają te kolory na głowie... Wow, nie wiem gdzie się farbujesz ale ja robię swój kolor co miesiąc z pełną gama odżywek, regeneracją etc. i wychodzę poniżej 70pln.
Hm jeśli chodzi o moje włosy sytuacja jest ciekawa. Od kilku farbowań kładę "mroźny beż" chyba bardziej zimnego koloru prócz platyny nie znajdę jeśli chodzi o brązy. A tu stopniowo po każdym myciu plum plum i rudzieją. Najpierw rude refleksy, potem lekkie pasma następnie blady rudy się robi. Gdy miałam już kiedyś rude włosy nigdy nie miałam problemu blaknięcia, czy gaśnięcia koloru, owszem jak każda farba trochę się zmywała ale to bardziej jaśniała niż bladła ; )
jeżeli chodzi o farbowane, to najlepszym odcieniem jest coś w stylu bordo/wiśni (ale tylko do bardzo jasnej karnacji) oraz naturalny odcień rudego. Taka impreza wraz z odżywką kosztuje ok. 400zł miesięcznie. Inaczej nie warto niszczyć włosów, bo to się źle skończy.
To akurat cenna lekcja bo mam umiłowanie do fryzjerów, a zapuszczanie włosów to dla mnie katorga ; )
Rozumiem mowa o naturalnym rudym, farbowany nie jest już tak atrakcyjny ? : >
A odkąd ścięłam włosy i mam naturalny kolor, nikt mnie nie chce na mm :P Więc dziewczyny - NIE ścinać włosów!
Czyli brak rudych piękności na reklamach to efekt ich deficytu :(