Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
495 wyświetleń
Odpowiedzhttp://filmoteka.artmuseum.pl/?l=0&id=1267
http://iea.edu.pl/index.php/iea/index/pl/kadra/69
Hawk86 Twój ulubiony fotograf rzemieślnik nie mógł tworzyć sztuki bo nie skończył ASP.
Jako rzecze Yarosh: "Dodatkowo - jezeli chcesz isc w kierunku sztuki a nie rzemiosla, to bez studiow na ASP praktycznie nie widze szans."
I sztuki nie tworzył, to się zgadza. Ale widać skoro nie tworzył sztuki (choć o dziwo na zdjęciach zarabiał, ale jako rzemieślnik) to nie powinien być wzorem. :D
Sztukę pewnie tworzył (kwestia definicji oglądających co jest sztuką a co nią nie jest), ale nie był popularny w mediach, nie wystawiał w galeriach czyli nie przeszedł drogi przez uczelnię artystyczną więc nie możemy uznać go za artystę (z definicji Yarosh'a).
gregfoto, hawk86, poklepujcie sie dalej po ramieniu i dyskutujcie o artystach sprzed 100 lat, powodzenia.
Sytuacja troche sie zmienila od tamtego czasu.
Dalsza dyskusja jest bezcelowa ale nie przeszkadzajcie sobie.
to nie byli artyści bo nie skończyli ASP :)
Beksiński był aż tak stary?
Yarosh dla mnie zawsze będziesz artystą nawet jak Cię nie wystawią w galerii, jak nie przyjmą Cię na ASP, jak nie będą o Tobie mówili w mediach, jak nie zarobisz ani centyma na swoich artystycznych zdjęciach.
Cytat: Konto usunięte
Dalsza dyskusja jest bezcelowa ale nie przeszkadzajcie sobie.
Bo nie masz sensownych argumentów?
Cytat: Konto usunięte
Nigdy tego nie rozumialem - po co komu krytyka z ust zupelnie przypadkowych osob? Jaka ma wartosc opinia postronnej osoby? .
zgadzam się z tym
a od siebie dodam
jak można napisać czy jest coś żle czy dobrze skoro nie ma się pojęcia jakie były założenia
jeśli zdjecie będzie nieostre - to wszyscy napiszą że jest nieostre - i to będzie stwierdzenie faktu
99 % z nich napisze że to żle - ale skoro takie było założenie ? to co wtedy ?
:>
Szkoły niby są potrzebne bo systematyzują wiedzę i pozwalają uniknąć wyważania dawno już otwartych drzwi oraz oszczędzają delikwentom bolesnych upadków z poziomu ego na poziom IQ, z drugiej jednak strony zabijają indywidualizm, z którego w sprzyjających okolicznościach może wykiełkować coś ciekawego... Przywołany przykład Beksińskiego jest o tyle ciekawy, że przecież porzucił drogę fotograficzną jako zbyt ograniczającą ( w jego rozumieniu) Fotografia to dziwne medium, jej podstawą jest solidne rzemiosło, które jednak potrafi czasami zdyskredytować ulotnością chwili;) Czyli, autorko wątku, nie myśl za dużo tylko rób zdjęcia;P