Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
518 wyświetleń
Odpowiedznie bardzo widzę sens, aby bawić się w tabele. Wyjątki trzeba mieć w glowie i znać system strefowy Ansela Adamsa. Nic więcej do szczęscia nie trzeba, aby zrozumieć zasady ekspozycji. Światlomierz jest potrzebny do szybkiej pracy i dla wygody. Za 50 zl to jakiś szmelc można kupić ktory nawet nie przyda się do pomiaru światla blyskowego o proporcjach błysku z zastanym nie wspominając. Chcesz niczym Jaś Fasola wyciągać jakieś tabele przed zdjęciami celem ustalenia czegoś? Dobry światlomierz kupisz za 1000 zl, do tego możesz dokupić modul radiowy za 500 zł do wyzwalania lamp z pocket wizarów i masz pełen luksus pracy
jedrzejn: przeczytałeś mój pierwszy post uważnie? nie interesuje mnie praca ze światłem błyskowym ani z żadnymi wyzwalaczami radiowymi. wyzwalacza pod Yashice nie podepnę chyba, że masz jakiś patent :D
Dlaczego nie podepniesz ? Masz chyba w aparacie gniazdo X a jak nie masz to można się zsynchronizować przez gniazdo wężyka spustowego.PS zastanawiam się czy nie ma gdzieś w necie takiej tabeli rozrysowanej , żeby sobie wyciąć i złożyć.
można stąd pobrać: http://www.sendspace.pl/file/4b5403e848e570fd5c8381f
łomatko....naprawdę chcesz korzystać z tej tabeli???? Chcesz sobie udowodnić, że da się przeżyć dzisiaj stosując "jaskiniowe" metody? Jak weźmiesz sobie odpowiedni film, to Ci się na nim wiele zmiesci nawet jak walniesz się o 5 EV. Tylko po co sam sobie utrudniasz życie?
Taka tabelkę także posiadam ale nie umiem z tego korzystać