Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
1 wyświetlenie
Ale to nie jest fakt;p Naprawdę nie widzisz różnicy między kimś kto mieszka na wsi a Warszawiakiem?
Nie. Tyle samo niedouków jest w Warszawie jak i na wsi.
"po co Wasze swary głupie, wnet i tak zginiemy w zupie" :)
a co do "modelek" co stoją jak słup to fakt, raz mi się taka przydarzyła (zresztą maxmodelsowa, z 5 lat temu to było) i mimo wielkich chęci nic z niej nie wykrzesałam. i obawiam się, że nikt nic z niej nigdy nie wykrzesał, bo do dziś portfolio ma na maxa sztywne (także zgodzę się z głosami, że zazwyczaj to nie jest kwestia fotografa takiego czy innego, ale dennej modelki). także takie panienki w ogóle nie powinny się bawić w pozowanie do zdjęć, no chyba, że tematem sesji jest stypa.
Przynajmniej jeden głos który nie dobija.
modelki musza byc troche aktorkami, musza umiec zagrac dana role i szybko przechodzic z jednej emocji do drugiej ale tez trzeba nimi pokierowac zeby cos wyszlo : )
Przypominam kolektywowi nierobów, że Jam szuka modelki, a nie organizuje casting na najprawdziejszego Warszawiaka. A Warszawa to taka wielka betonowa wieś. Miejscami ładna, miejscami brzydka. Jak każde miasto. Tylko wieśniaków udających mieszczan w niej więcej niż gdzie indziej.