Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
27 wyświetleń
OdpowiedzSię czepiacie... nie kapuję tej próby uglebienia na starcie. Mało ważne czy odpowiada na ogłoszenie, czy ktoś się do niej zgłosił. Sugerowanie aby odpowiedziała: "dla was za free, bo na grupie mi powiedzieli, że kasy brać nie mogę" jest co najmniej dziwne. Co do pytania - podajesz stawkę jaka byłaby dla Ciebie satysfakcjonująca. Samo pytanie mało precyzyjne, bo z cyklu "jakie są widełki ceny samochodu z rocznika 2006?". Ale wiadomo - jeśli jest to np. ta etykieta oleju, którego produkcja idzie w tysiące... miliony (?), to podanie ceny 100 zł jest w zasadzie śmieszne. Jeśli mały sklepik osiedlowy chce wydać gazetkę reklamową (nakład powiedzmy 1000 sztuk), to podanie ceny 1000 zł jest niepoważne.Tak więc wiesz o co się starasz, podaj cenę satysfakcjonującą. To inni zdecydują czy warto Ci zapłacić, czy nie. Nie ludzie z forum.
Grzegorzu, rozumiem, że założyłeś, że każde pytanie tu zadawane jest PYTANIEM właściwym, podyktowanym chęcią znalezienia odpowiedzi, a nie wirtualnym publicznym onanizowanie się jedynie celem zwrócenia uwagi na swoją osobę. Za brakiem lepszych pomysłów jak to zrobić...
Zobacz - "piękność" kasuje komentarze w profilu i odpowiada wiadomościami prywatnymi na sugestie umieszczone w wątku na forum. No i co Ty zamierzasz jej wyjaśniać??? Naiwny, zaiste...
sculptoris-Grzegorz....Dzieki ...nie narażaj sie...ja juz wiem,znam odpowiedz,ale inni próbują z tego zrobić nie wiadomo co....,ale nieważne-nie pozwolę też siebie obrażać...i na swojej stronie mam prawo decydować kto i co o mnie pisze-dla wiadomosci dla innych.
Sergium... ale przecież Ty też wyjaśniasz. Tylko inaczej. I ja się zastanawiam dlaczego akurat w takiej formie. Jeśli to "onanizm w celu zwrócenia uwagi", to chyba lepiej zignorować, albo odpisać - nie chwal się.
Kobietko pytająca się w tym wątku.Naga Pamela Andersen z nagą narzeczona księcia, potomka rodu Królewskiego anielskiej dynastii, nie są dla mnie więcej warci niż Ty. I myślę, że dla każdego z tutejszych tak samo. Tylko że za nich dostanę tyle kasy że i Oni zarobią i mnie będzie zbywało. A za Ciebie ktoś zapłaci? Tak, zapłaci, za zaglądniecie do majtek. To też rynek.Więc nie dziw się że na głupie pytanie masz głupie odpowiedzi.
cyt: nie ma głupich odpowiedzi - są tylko właściwe odpowiedzi na głupie pytania!
- a teraz od siebie : ile brać? - tyle ile dają i targować sie o 33,33% więcej ;)
może się uda ...
-być na tapecie jakiegokolwiek produktu to nie jest od razu jednoznaczne z byciem modelkom
- tak jak Ja to oceniam, wiele osób znalazło się przypadkiem w reklamie , nie dlatego że potrafią pozować, ale np. dlatego, że są zwykli szarzy i przeciętni i akurat tego potrzebował ktoś kto szykował tę reklamę,
taa.. wszyscy zazdroszczą... zwłaszcza tandetnych foci w białym komplecie bieliźnianym... ja się zastanawiam gdzie niektóre kobiety podziały mózg, oczy i dobry gust
Można by na pytanie autorki odpowiedzieć szczerze i rzeczowo, ale podała za mało danych aby to zrobić. Sesja sesji nie równa. Wizerunek też można wykorzystać na wiele sposobów.
Albo niech opisze dokładnie zlecenie albo poszuka forum dla wróżek.
"...a gadajcie sobie i jedzcie po mnie ile chcecie...olewam to-znam swoją
wartość i to jest najważniejsze-ja choć mam za sobą poważną reklamę i
to za duże pieniadze-a Wy?Tak zdaje sobie sprawe ile mam lat-i co z
tego....obyście tak wyglądały jak ja kiedyś....i mam pewnie wiecej
propozycji niż młodsze...dlatego pytałam o to co jest w temacie,bo
dostałam kolejna propozycję....ale juz znam odpowiedz i wiem ile można
wyciagnąc na tę górna granicę....buzki dla wszystkich złośliwców"Tekst 43-letniej (podobno) kobiety na poziomie portalowego przedszkola. Jeszcze ten cytat z piosenki będący opisem na gg 2/3 nastolatek. Nie masz za sobą poważnej reklamy i nie usiłuj innym robić wody z mózgu bo nikt normalny w to nie uwierzy. Po pierwsze znałabyś wtedy obowiązujące stawki a przynajmniej przedział kwoty czyli "widełki". Wyglądasz świetnie jak na swoje lata ale nie masz za grosz gustu i dobrego smaku (vide zdjęcia w białej bieliźnie). Nie masz też zielonego pojęcia o pozowaniu, ułożeniu ciała i mimice. Wątpię więc żeby ktokolwiek w ogóle rozmawiał z Tobą o jakiejkolwiek komercji. Możesz oczywiście pisać co chcesz ale weź pod uwagę że ludzie nie są aż tak głupi żeby wierzyć w Twoje małe kłamstewka.