Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
607 wyświetleń
OdpowiedzMnie się podoba ten scenariusz, sama bym chciała taki wieczór panieński :P
sabia, to musisz być moją przyjaciółką to też Ci zorganizuję - jak ten wypali to będę miała wprawę :D Ale to nie będzie proste, bo my się z Asią znamy całe życie... tzn, ona mnie zna od dnia swoich narodzin, a ja miałam takie szczęście w życiu, że udało mi się mieć jeden taki dzień, w którym jeszcze jej nie znałam :D:D:D
Ostatnio byłam na wieczorze panieńskim,który był w domu,jakieś zabawy dla panny młodej,prezenty,przebieranki,każda z nas miała skrzydełka ze sklepu po 4 zł,alkohol i potem do klubu..składka po 50 zł więc dużo taniej,szczerze mówiąc 200zł mnie przeraziłoby...biorąc pod uwagę że na ślub też trzeba dac jakąś kase,to troche dużo wyniesie.
tak, w sumie kwota może byc przerażająca, gdy podsumuje się, że trzeba kupić kieckę na ślub jeszcze, ewentualnie buty i dodatki i dać do koperty... tylko chciałabym, żeby Asia miała niezapomniany panieński, a nie zwykłą posiadówę. Większość z jej gości to jej znajomi, z którymi często gdzieś wychodzi, często się bawi, wynajmują wtedy zwykle lożę w jakiejś knajpce więc myslałam jednak o tym, by ten jeden raz zawyżyć standart a nie zaniżać go... ale zanim cokolwiek zarezerwuję, poproszę Asię o listę gości i o numery telefonów do dziewczyn, które chce zaprosić na panieński (niestety, ja je znam tylko z imprez, bez głębszych zażyłości) i po porstu każdej z nich przedstawię scenariusz ...Ostatnio malowałam moją siostre na panieński, i z tego co wiem to też je wyszło po ok. 200 zł a miały tylko limuzyne i knajpe (ale było ich tylko 6 więc koszt limuzyny wyszedł drożej) i chyba bawiły się całkiem nieźle....
hmm, ostatnio laski u mnie w studio zrobily sobie na panienskie - sesje zdjeciowa - zamknely sie z fotografka na 4 godzinki - jedynie przez drzwi dochodzily mnie glosne chichy i brzdęki, pozniej musialem tylko posprzatac butelki :P - wszystkie wyszly zadowolone :)
A nie można tego zorganizować tfp ?
gregfoto no, nie wiem czy pan kierowca limuzyny zgodzi się nas przewieźć w zamian za pozowanie :D a co do sesji zdjęciowej, to proponowałam Asi już kiedyś sesję narzeczeńską w ramach prezentu z okazji ich zaręczyn, ale powiedziała, że za bardzo krępuje się, aby pozować do zdjęć :)
zaproście mnieto udziele wam lekcji czesania sie patykiem - jakze przydatnej np gdy trzeba w plenerze poprawić włosy a grzebienia brak :D:D
jeśli nie chce strptizera to może też nie spodobać się jej pomysł tańca na rurze - a wtedy klapa kompletna. warto pokierować się zainteresowaniami panny młodej bądź skrytymi marzeniami. najważniejsze żeby to ona wyśmienicie się bawiła bo znam przypadki gdzie dziewczyny miały świetną zabawę a sama przyszła młoda nie bardzo. warto zajrzeć na http://www.wyjatkowyprezent.pl/ może coś Cię zainspiruje. i po 200zł na panieński to trochę sporo i może się kilka osób wykruszyć z uwagi na wydadki związane już z samym ślubem.
myślę, że taniec erotyczny (nie na rurze) by się jej spodobał, bo sama kiedyś (jakiś czas temu co prawda) szukała podobnego kursu ;) ale dziękuję za opinię. Zaczynam powoli mysleć, że te dwie stówy to faktycznie za dużo... może lepiej zrobić imprezę normalną a dodatkowo zrzucić się na prezent pt. "dzień w SPA dla samej panny młodej" i dać jej voucher podczas imprezy po prostu... a taki mój pomysł wydawał się genialny z początku :/