Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
20 wyświetleń
Odpowiedzm-matlena - zasadniczo masz racje, z ta różnicą, że cokolwiek by to było i tak nie wiedziałbym co to jest :D, a kwota (bo to również było tematem) jest dla mojej niewiedzy w tym temacie zrozumiała ;))
haha :) póki co pierwsza część- paleta10 cieni, a druga paleta- puder, róż, korektor i 2 pomadki razem 198zl (tyle gregorek :P) i to jest polowa. drugą połowę sama sobie żona wybierze jak będzie mogła pójść bo nie chciałem sam ryzykować ze wszystkim :) ;)
gregorek - zrozumiałabym pytanie "co kupiłeś?" ale nie "ile dałeś" skoro nawet nie wiadomo co kupił ;p
ile dałeś ??
dzis bylem w inglocie i pierwsza partia kupiona ;) hehe...dzieki wszystkim za pomoc :) a co do 30-racja-juz nie maja :)
30-tek chyba juz nie mają, bynajmeniej nie widziałam.Cienie z inglota sa dobre - dużo pigmentu i jest tego troche do wyboru. A panie w sklepie Ci napewno doradzą. Na MAC-a nie ma się co szarpać, skoro kobieta dopiero zaczyna, lepiej te pieniążki przeznaczyć na dobre podkłady, korektor, pudry i pędzle do makijażu! Bo jak wie każda wizażystka 15cieni to często za mało, by zrobić różne makijaze.I przyzwyczaj się że zawód wizażystki to też skarbonka - dobre kosmetyki kosztują by były trwałe i widoczne na zdjęciach!
temat już był.co do palet inglota - za 400 zł to skompletujes zpalety, ale zalezy jakie chcesz...nie wiem czy 30-tki są jeszcze dostene, jak tak to 30 cieni kosztuje ok 230-250 zł, paletka 5 szminek/5 cieni ok 50 zł... są tez palety freedom na 2,4,6,10 cieni... generalnie wybor duży. lepsze to na bank niż sephora
konkretna wypowiedz :) dziekuje :)
Nie wiem, czy ktoś Ci już wytłumaczył. W inglocie masz rózne wielkości kasetek - teraz ni cholery nie powiem Ci jakie ;)Wybierasz kolory cieni, pudrów, korektorów i nnych szpejów, które chcesz wybrać i pani Ci ładnie w paletce ułoży i voila. A za 400zł to skompletujesz małżonce ze trzy albo i więcej palet w Inglocie.
pewnie że będzie... :D