Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
145 wyświetleń
Odpowiedzartyści mają pasję. muszą mieć.
mnie na to nie stać ;). może kiedyś. i wtedy mnie dobij bo to bedzie znaczyć że majaczę.
boli Cie to widze..nigdy nie napisalam,ze jestem artystka, nigdy.zawsze powoluje sie na to, ze to co robie nazywam pasja, pasja do fotografii, na wielu plaszczyznach.To w jaki sposob pozuje i dlaczego to robie nie ma nic wspolnego z artyzmem.To raczej rodzaj uzaleznienia i natura.wiec nic wielkiego.Nie przypisuj mi tutaj wielkich slow, nie jestem godna:-))
a jaki jest sens prosić rady od rzemieślnka. Toż Ty artystyczna dusza. niech artyści sie i wypowiadają nt Twojego pf. i ich rad powinnaś słchać. no może oprócz owego grona zaprzyjażnionych którzy jak wpominałaś równie chętne jak na moje plotkują take i na Twoje tematy. ale taki to już ich urok.;)
Klaudia, ustalilismy kiedyś że nieoczekujemy od siebie wsołpracy na żadnym poziomie egzystowania MM i tego sie trzymam._____________________________________________ale ja nie pytalam o wspolprace tylko o kilka rad, komentarzy, opini, zdania..co Ci sie nie podoba..n ale skoro nie potrafisz merytorycznie odpowiedziec...
Smuteczek :( :( :(
Nie wyszlo z majporcikiem to dalej zbawianie maxmodels.
meta,bo być może właśnie jest tak że to nie brak funduszy jest problemem ale właśnie oczekiwanie że inni zrobią za nas. a czesto widzimy w ogłoszeniach jestem biedną studentką wiec tfp. a może nie biedną tylko leniwą. a może biedną dlatego że leniwą?zastanawiam sie tylko czy to coś zmienia w ty,m całym tfp. bo w końcu i tak musi być ktoś kto odwali robotę za innych. a kto lubi pracowac za innych. nikt.
"nazwyklejsze, najpospolitsze lenistwo ."Które można zauważyć już przy pisaniu ogłoszenia.
i kolejne przypomnieni. żródlem dyskusji jest czy owe wszystkie projekty ogłaszane na forum mają swój szczęśliwy koniec w postaci udanej sesji fotograficznej. sesji gdzie kreatywność i pasja z powodzenie mzastąpiły budżet i 100 osobową ekipę. takich sesji szukam . ktokolwiek widział prosze o link. inspiracją do poszukiwań był blog http://tomaszpluszczyk.pl/?p=5 który znakomicie pokazuje gdy wiedza i zaangażowanie często może zastąpić budżet.a skoro to nie jest awykonalne czy czasem o poziomie prac na MM nie stanowi wcale nie brak funduszy a zwykle , nazwyklejsze, najpospolitsze lenistwo. i "jakoś to będzie"
nieruchomości których nie była w stanie sfinansować nie zmieniając zleceniodawców. Stąd jak pamietam pojawił siee Disney z grubym porfelem i komiksową estetyką prac. można dyskutować na ile to jeszcz fotografia. ale to jakby już całkiem oderwane od tematu który tu poruszamy.
Klaudia, ustalilismy kiedyś że nieoczekujemy od siebie wsołpracy na żadnym poziomie egzystowania MM i tego sie trzymam.