Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
200 wyświetleń
OdpowiedzWitam.W związku z kilkoma zamówieniami na digi-arty czy jak kto woli obrazy cyfrowe malowane przy pomocy tabletu graficznego, podjąłem ostatnio współpracę z wynajętymi modelkami.Ponieważ nie mam zbyt wielu znajomość wśród kolegów po fachu w Polsce, nie bardzo wiem jak rozumieć przepisy prawne dotyczące legalności nagości osób nieletnich w obrazach.Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi to objaśnił:Powiedzmy, że klient zamawia ilustrację przedstawiającą nagą driadę/elfa w kontekście "fantasy". Modelka ma 14-15 lat i pozuje topless. Pewien rosyjski ilustrator, którego poznałem przez amerykański serwis conceptart.org specjalizuje się w obrazach wykorzystującym młode modelki, ale kiedy pytam go o legalne obostrzenia śmieje się i odpowiada "tu jest rosja".. U niego jak u innych zazwyczaj tryb pracy nad obrazem cyfrowy przebiega następująco: wykonywany jest szkic przy użyciu tradycyjnych mediów (ołówek, papier, węgiel, piórko itpitd.) który dalej jest skanowany i obrabiany cyfrowo. Do wykończenia obrazu potrzebne są zdjęcia referencyjne określające światło, faktury itp. Oszczędzają czasu modelce i rysownikowi. Zdjęcia te są tylko narzędziem do wykonania właściwej ilustracji.Efekt końcowy takiej ilustracji bywa różny, modelki często nie są rozpoznawalne, lub kilka modelek "zlepianych" jest na płótnie w jedną postać.Jak prawnie ma się tu nagość w zasadzie dziecka, modelki i jej współpracy z rysownikiem?Za zgodą rodziców? ale na co? przecież modelka jest tylko wzorcem, na którym powstaje coś zupełnie innego. potrzebna jest tylko do ustalenia w obrazie odniesień anatomicznych, pozy, dynamiki, koloru itp.Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi!
Z tego co się orientuje, kwestia praw własności artystycznej nie jest aż tak głęboko uregulowona zwłaszcza w kwestii niedawno powstałych rodzajów sztuki jak np. właśnie rysowanie na tablecie. Ale...ja bym zastosował do tego te same prawa co do np. fotografii, a juz zwłaszcza prawa moralne - czyli będąc rodzicem chciałbym wiedzieć i ewentualnie zgadzać się na to że moja córka rozbiera się przed obcym facetem...
W przypadku fotografii, modelka tez jest tylko wzorcem, przeciez możesz ją sfotszopować, albo np. zwiększyć kontrast. To już będzie modyfikacja w stylu rysunku na tablecie, możesz powiedzieć że np. "przecież zwiększyłem kontrast i rozmyłem zdjęcie, modelka była tylko wzorcem". Dlatego, stosuje się tu prawo takie jak w przypadku fotografii. Tak myślę...ale głowy za to sobie nie dam uciąć bo na 2 roku studiów prawniczych jeszcze nie mam do tego prawa;)
Jak prawnie ma się tu nagość w zasadzie dziecka, modelki i jej współpracy z rysownikiem?Za zgodą rodziców? ale na co? przecież modelka jest tylko wzorcem, na którym powstaje coś zupełnie innego. potrzebna jest tylko do ustalenia w obrazie odniesień anatomicznych, pozy, dynamiki, koloru itp.======================w zasadzie to nijak, bo ktoś taki jaki występuje na Twojej grafice nie istnieje.dotad dopóki nie zrobią ci "wjazdu" na chate i nie znajdą gołych fot 14-latek na dyskuwtedy nie chciałbym być w twojej skórzea "życzliwych" nie brakuje
Pierwsza i podstawowa sprawa w takim przypadku jest umowa prawna z rodzicami lub opiekunami prawnymi co do sesji zdjęciowej oraz wizerunku osób niepełnoletnich. Umowa taka zawiera (dla bezpieczeństwa Twojego) data, czas, miejsce sesji, oraz osoby prawne, opiekunowie, którzy były świadkami przy takiej sesji (aby potem nie było problemów) oraz podpisały się i wyraziły zgodę na upublicznienie wizerunku dziecka. Dziecko za kilka lat powie że ten pan ją molestowal gwałcił czy takie tam pierdoły jak komuś coś odbije... Musisz zabezpieczyć się sam prawnie aby nie mieć problemów z legalizacją prac. A co do samego wizerunku grafik obrazów lub podobnych klimatów to musisz sam wyważyć i wiedzieć czy etyka zawodowa nie będzie naruszała zasda etyki moralnej społeczeństwa. Niby wszystko jest pewną formą sztuki ale przekaz użyty w obrazie może komuś się nie spodobać. Bardzo często w książkach, grafikach, pismach, grafikach, dziełach sztuki występuje wizerunek dzieci lub nieletnich pod postaciami aniołków, duszków lub podbnych, nikt niby do tego się nie czepia ale jak zrobisz montarz z tych zdjeć ktory bedzie mial zabarwienie erotyczno lub bardzo kontrowersyjne musisz być na to przygotowany.
sulikNie dam glowy, czyale po ostatnich zmianach w prawie /w zwiazku z pornografia/ nie wyszedl paradoks, ze zdjecia nagiej 17-stki bylo OK, ale grafika przedstawiajaca naga, zmyslona 17-stke juz byla nielegalna :)/nie pamietam czy to byla propozycja, czy juz przeglosowana ustawa/
jaki procent rodziców/opiekunów prawnych niepełnoletniej modelki/a wyrazi zgodę na pozowanie do aktu malarskiego/rysunkowego/'tabletowego' itp. [zwłaszcza, że jeszcze wspominasz o 14latce].. otóż dla świętego spokoju i snu - podpisuj umowy z rodzicami modelek/li -18 - bo skoro pozująca/cy niepełnoletnia/i ma problem z poinformowaniem o tym rodzica.. to znaczy, że nie są z zbyt dobrym kontakcie.. i Ty możesz mieć z tego powodu problemy - niekonieczne prawne [choć być może też].. gdy się 'wyda' :)
wez sobie lepiej tutaj poczytajzamiast zadawać pytanie na maxmodelshttp://forumprawne.org/prawo-autorskie/
www.porwit.eu: "dotad dopóki nie zrobią ci "wjazdu" na chate i nie znajdą gołych fot 14-latek na dyskuwtedy nie chciałbym być w twojej skórzea "życzliwych" nie brakuje"No i jak znajdą takie zdjęcia to co ? Nagość to nie jest od razu pornografia. Fakt, że problemów sporo, bo pewnie zajęcie komputera i nośników pamięci, zamieszanie, ale nie mogą postawić zarzutów (znaczy mogą, ale nie do utrzymania w sądzie). O ile to tylko nagość, bez podtekstów erotycznych...Tylko z drugiej strony jeżeli zdjęcia ma służyć tylko do ustalenia rozłożenia światła itp,. to po jaką cholerę 14 latka do tego potrzebna?? Spokojnie wystarczy 15, 16 , 17 letnia modelka i starsza...
mamy takie fajne prawo, że każdy sędzia moze sobie interpretować czy to erotyka, pornografia czy sztuka
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, wiele mi to wyjaśniło, jesteście bardzo pomocni!eufrozyna:Niestety to jest przerażające, ale takich osób jest bardzo dużo. Kiedyś brałem udział w organizacji sesji zdjęciowej dla firmy "Zalewski" producenta kostiumów kąpielowych dla dzieci i młodzierzy. Mój kolega fotograf, który się zajmował rekrutacją modelek, miał wizytę matki z dziewczynką w wieku 12 lat, która z "marszu" przywitała go konkretami "z majteczkami 60zł, bez majteczek 150". Mało powiedzieć że oboje zdębieliśmy. Matka pochodziła z mniej ciekawych dzielnic Łodzi, gdzie ludzie chwytają się brzytwy... oczywiście zgłosiliśmy to na policję ale z tego co wiem, nic nie wskórali.przemek_lipski: zdjęcie referencyjne wykorzystuje się do spoglądania na detale, kolory i niuanse, których nie zapamietasz na sesji z modelem, a ponieważ w tym przykładzie podałem wiek modelki na 14 dla kwesti argumentu o kwestie prawne, dlatego to właśnie ta modelka musi być na zdjęciach. Są tacy malarze, którzy wszystko robią z głowy i światło i kolor ale zazwyczaj jest to trochę metoda prób i błędów, czasochłonna. Kiedy termin zlecenia się zbliża efektywniej pracuje się na bazie zdjęć. Dodatkowa komplikacja w stylu brania innej modelki tylko wydłuża sprawę, bo nigdy nie wstrzelisz się w tą samą pozę, warunki itp..Sama modelka natomiast potrzebna jest do zrozumienia anatomi, układu pozy, skrętów stawów, układu mięśni i światła, ważne jest to zwłaszcza przy szkicach, kiedy rysujesz coś z kilku kątów, tylko po to żeby "zrozumieć" co widzisz a potem narysować "ten" właściwy kadr. To jest jakby klucz do całej pracy. Reszta to realizacja światła i kolorów, która już może być dopowiedziana ze zdjęć