Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
43 wyświetlenia
Odpowiedzja tez mam takie w pf :)
Ja rozumiem, że nie jest to takie proste. :)
mr.nobody , ale Zuzia to pupilek Pawła :) wiec mysle, że raczej nie użycza on swojego zwierzaka ;-) ale fakt wiedze posiada :)
No tylko mówię, jak sobie nie zje to ujawnia się skąd ma imię ;)
Ślicznota ta Sykunia :)Dzięki za radę :)
Jeśli chcecie robić sesję z wężem, wężami to polecam skontaktować się z Pawłem Stefaniakiem nie wiem jaki ma login na tym portalu ale mogę podać link do jego portfolio na plfoto: http://plfoto.com/32995/autor.htmlTo chyba najodpowiedniejsza osoba z którą można porozmawiać na ten temat, hodowca fotograf.Pozdrawiam
Zaskakujecie mnie :DD.
Ee tam, wypadki się zdarzają z każdymi wężami, jak się z nimi źle obchodzić a z tygrysimi jest najwięcej, bo są najpopularniejsze. Spytaj w Warszawskim ZOO o Sykunię :) jeśli się ją nakarmi to można się nią owinąć jak wyjątkowo ciężką kołdrą i iść spać ;) http://serpent25.deviantart.com tak wyglądała dwa lata temu - zdjęcie jak najbardziej profesjonalnie robiono mi komórką :P
Anakondy to mi od razu odradzili, ponoć boa dusiciel jest w miarę spolegliwy. Najwięcej wypadków było właśnie z tygrysimi. W naszym zoo mają malucha tak oswojonego, że dałoby się... ale ma jakieś dwa metry tylko.Każda rada dobra :) Wszystkiego słucham, żeby się przygotować :)
3 m gadzinka nie jest wcale taka niebezpieczna - daj jej ze dwa króliki przed sesją i będzie potulna jak baranek i plastyczna jak modelina ;) Pracowałem jakiś czas w ZOO w warszawie z gadami ;) najlepiej weź sobie pytona tygrysiego albo boa. anakondy bywają czasami złośliwe i są cięższe :P