Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
26 wyświetleń
Odpowiedztrzask tutaj a potem można od razu posłuchać lub/i zgrać sobie na dysk
powyższy utwór dedykuję sobie i wszystkim, którzy tak jak ja mają czekającą od jakiegoś czasu robotę i podchodzą do niej jak pies do jeża.
Ja mam materiał z kilku sesji do obrobienia... nie tylko przeznaczony na MM. i leży. lubię robić zdjęcia, ale nie przepadam za obróbką. podobnie zresztą miałem w czasach analogowych czarnobiałych -no, ale wtedy było wszystko prostsze... chciało się mieć większy kontrast -naświetlało się odbitkę i wywoływało agresywniej. mniejszy, z półtonami -powolutku. i grało.
a teraz tyle tych opcji w gimpie... krzywe, maski, warstwy, pędzle, filtry, poziomy, balanse... ruszę jedno, to drugie się spieprzy i trzeba zaczynać od nowa. a ja jestem stary i leniwy i nauka nie wchodzi mi tak dobrze do mózgownicy, jakbym chciał. dlatego taką amatorską surowiznę prezentuję. cud, że ktoś jeszcze chce mi pozować, w dobie modnego "plastik-fantastik" ;)
ktoś ma jeszcze taką blokadę na robotę?
zapraszam do radosnego spamowania w temaciku. w końcu jesteśmy w dziale "na każdy temat"; jedni narzekają w nim na modelki, drudzy na to, że spać nie mogą, inni na brak seksu/alkoholu, jeszcze inni na nadmiar gołych cycków w rankingu...
polansujmy się naszym leniem :P
dobra, to ja teraz idę zrobić sobie kawkę, a wy posłuchajcie piosenki jeszcze raz i napiszcie coś wedle uznania i ochoty. a potem sobie pogwarzymy, czekając na ewentualny telefon od Zyzia ;) i jakoś nam ta niedziela minie ;)
Problem w tym... że mając takiego lenia to się nawet nie chce posłuchać piosenki -_-'Na mnie czeka napisanie pracy magisterskiej... ehh... się nie chce...A tu trzeba chcieć chcieć... ale jak tu chcieć jak się nie chce :)
Hehe, no fajny temat, fajny ;DAle ja się chyba wyłamię ^^ Wczoraj impreza na wsi była, nogi bolą, głowa boli, chłopak rano do pracy musiał wstać więc i ja zrobić nam śniadanie. I tak oto po żwawym wykonaniu jeszcze kilku obowiązków jestem tu ;) I nie zamierzam już iść spać ;) Co jest naprawdę dla mnie wyzwaniem- dlaczego- nie będę się zbytnio rozpisywać :)A poza tym.. Od tego miesiąca, a dziś mamy pierwszy dzień, zamierzam się wziąć za siebie, nie lenić ;d Serio serio ;d;d Duży zapał mam, oby tylko takim pozostał XD Wszystkim mającym problem z kupą roboty tego życzę..;) Adiemus- pomyśl jaką odczujesz ulgę jak uporasz się z obowiązkami. Mówię Ci- im szybciej tym lepiej, działaniem na zwłokę nic nie wskórasz. Poza tym.. Pisałam do Ciebie, ale chyba w końcu nie dopisałam :P - taka byłam leniwa :P W każdym bądź razie przepraszam, ale jednak nie po drodze mi do Krakowa..
Też mi się nic nie chce :( idę zrobić kawę :)
warto posłuchać tej piosenki, choćby przeglądając pocztę, w tle ;)Kasia -no problem, jak któreś z nas zwalczy lenia skuteczniej, to coś tam wspólnie zrobimy w zakresie fotogimnastyki, jak nie w Krakowie, to w Żywcu ;)a potem piwko "prosto z browaru" ;)fotoleniwce wszystkich miast i wsi -łączmy się przy kawce ;)up
Świeżo zmielona Espresso, z dodatkiem cynamonu i kardamonu, zaparzona w kafeterce, z dodatkiem mleka 3,2%, na wierzchu bita śmietana...właśnie tak wygląda moja dzisiejsza kawa :)
A mi się palić chce a nie chce mi się zejść na dół do kiosku po fajki. Do tego zaspałem na pociąg :/ więc totalnie od samego rana nic mi sie nie chce
adiemus - mam podobnie jak Ty ;) Napalam sie na kolejna sesje, i chce mi sie jej jak nie wiem co. Lubie robic zdjecia i chyba ten sam efekt robienia jest najprzyjemniejszy. Pozniej jak przychodzi co do czego to odwlekam jak tylko moge zeby sie nie zabierac za dalsza robote ze zdjeciami ;) Ale zazwyczaj pozniej nastepuje mobilizacja i jakos to idzie :)
Jak najbardziej zapraszam, i na zdjęcia, i na piwko ^^Ej Wy kawosze ;) Proponuję zieloną herbatkę, woda 70-80 st., parzymy 3 minuty- nie dłużej ---> pobudza bardziej niż kawa ;) A i ma pełno antyoksydantów :)
ale nie smakuje tak jak moja kawa ^_^