Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
19 wyświetleń
Odpowiedzwykonuje :)
tradycyjną? tzn. od początku do końca czyli do wykonywania odbitek w ciemni? czy tylko chodzi o strzelanie analogiem a wydruki już cyfrowo?
leszek, to chyba metoda hybrydowa ;) ...sam tak czasami robię z braku miejsca na powiększalnik. Negatyw w skaner i dalej droga już nowożytna :) Pozdrawiam ciemniaków :)
Ja robie, jak to nazwaliście, hybrydowo. Bo nie mam powiększalnika, ale LeszeK mówi że będzie wkrótce :)
nie no to ja tez jestem mala hybryda :P(
z popsutym swiatlomierzem :P
ja również :) mały i średni format w ciemni to cała kwintesencja zabawy w foto :) pierwszy raz zrobilem swoja odbitke jakies 16 lat temu... i do tej pory uzywam tego powiekszalnika :)
Witam. Ja tez "strzelam" analogiem, nie obrabiam zdjęć cyfrowo. Pozdrawiam
Aktualnie powiększalnik i zajmowanie łazienki nocami nie wchodzi w grę ;) więc jak wszyscy jasna strona szopomocy ;)
Ja tez jak to ładnie określiliście jadę hybrydowo i widzę ze brak dostępu do powiększalnika to problem wielu osób.[a światłomierza nie mam wcale - "na oko" jadę i aż sama się dziwie że mi to tak wychodzi :P]
a ciekaw jestem, bo w ogóle specjalnie jakoś nie drążyłem tematu...jak jest z wywołaniem tradycyjną metodą slajdu ze średniego formatu?
Jest jakiś punkt w Polsce gdzie takie coś można zlecić? bo więkoszść puntów i tak skanuje przed wywołaniem...