Z planowaniem tak już jest, że i tak najlepsze są te foty, nad którymi się najmniej napracowaliśmy. Miałem taką sesję, że najlepsza fota, to ta na której podczas przerwy, modelka napiła się łyk kawy!!! A focenie musi sprawiać przyjemność, inaczej to już zwykłe chlebo-zarabianie. A to widać na fotach. Ja focę, dla odpoczynku od codzienności. Tylko czasu trochę mało... Hejjj!!!