Dzięki :) To było chyba największe wyzwanie fotograficzne jakie miałem - zdjęcie chłopca z bardzo rozwiniętym autyzmem... Na początku wystraszony (nie mogłem używać lamp błyskowych ani wychodzić z jego pokoju - stąd to obrzydliwe tło). Jak się uspokoił i uśmiechnął, to z kolei popłakała się jego mama... okazało się, że to dziecko nie uśmiechało się od 6 miesięcy...
+ lubię bardzo ;D
Profilowe + 9.