:) fajnie że moje PF wywołało przysłowiowego "banana" na twarzy:) strasznie podoba mi się seria z Anastassią,ale ulubione mam dwa...."piesek na smyczy"oraz to na stole.To nie są typowe"fajne obrazki"i to mi się w Twoich zdjęciach podoba one są konkretne o!:)