Więc tak. Ja też zaczynałam od cyfrówki, dopiero ostatnie dziewięć zdjęć u mnie jest zrobione lustrem. Twoje zdjęcia, cóż, są kiepskie technicznie i kompozycyjnie. Na Twoim miejscu usunęłabym czwarte, bo tam kompozycja leży i kwiczy. Poczytaj może coś o kadrowaniu również. Albo po prostu patrz się na zdjęcia innych i ucz się. Ja tak robiłam. Ale najważniejsza jest umiejętność widzenia, nie tylko patrzenia. No i przed każdą sesją trzeba mieć wizję. Mi to pomaga. Pozdrawiam. Może się wyrobisz.
Dam Ci radę: Zmień modelki, bo jak na razie Twoje zdjęcia są bez wyrazu :)