co prawda to nie ja jestem od zakładania ;) ale fotografia jest tak podniecająca, że dam się ponieść.......... na szczęście w moim przypadku z tego nie da się zarobić na chleb ;) pozdrawiam mocno...
sylvianno..... miło Cię widzieć.... w tym wieku rok już różnicy nie robi ;) jutro testuję i jak czegoś nie popsuję to z chętnością powiem czy było mi dobrze.........;) (przeczytałam sobie Twój wpis na profilu i się z niego serdecznie uśmiałam - figlarka!)