Coraz częściej pojawiają się sesje, w których występują małoletnie jeszcze dziewczynki. Czy praca modelki, która zaczyna się nawet w wieku 10 lat, jest krzywdą na dziecku czy wręcz przeciwnie - inwestowaniem w przyszłość i karierę?
Świat mody i modelingu stale ulega licznym modyfikacjom, które już nie raz wprawiały cały świat w osłupienie. Powszechnie znanym faktem jest, że kariera modelki kończy się po 30. roku życia. Dlatego też agencje i modelki starają się za wszelką cenę do owych zmian dostosować. Najczęściej poprzez obniżanie granicy wieku, w którym dziewczyny rozpoczynają pracę w branży.
Naszym polskim akcentem w dyskusji dotyczącej odpowiedniego wieku do pracy w modelingu jest Monika JAC Jagaciak, której kariera rozpoczęła się w wieku 13 lat od kampanii Hermès. Sytuacja miała miejsce 8 lat temu. Jak to wygląda obecnie?
Od tego momentu w świecie mody zmieniło się dużo. A według niektórych nawet zbyt dużo. JAC, wówczas najmłodsza dziewczynka w branży, wyznaczyła wiek, poniżej którego nie zatrudnano modelek. Jednak minęły lata i - jak to często bywa - ta granica już wielokrotnie została przekroczona.
Kwestie sporne dotyczą zarówno sesji zdjęciowych, jak i pracy na wybiegach. Kilka lat temu Council of Fashion Designers of America wprowadziła zapis, według którego osoby poniżej 16. roku życia nie powinny być zatrudniane. Mimo wszystko agencjom, które motywowane są wysokimi zarobkami za pokazy światowych projektantów, udaje się te zalecenia „obejść".
Taka sytuacja zaistniała między innymi podczas NY Fashion Week w 2011 roku, kiedy to 15-letnia wówczas Valerijia Sestic wystąpiła w kilkunastu pokazach dzięki „uprzejmości" agencji, która zmieniła dane modelki umozliwiając jej prace, podczas tygodnia mody.
Również Ondria Hardin w wieku lat 15 dostała propozycję kontraktu reklamowego od samego Karla Lagerfelda, po czym zaczęła zdobywać najważniejsze wybiegi. Krytyka ze świata mody była natychmiastowa, jednak król negatywne opinie skwitował jednym krótkim zdaniem z właściwą sobie pewnością siebie: „Owszem, ma tylko 15 lat, ale wygląda na 18, więc w czym problem?".
Granica przesuwa się coraz dalej. Młoda modelka Kaia Geber, córka Cindy Crawford, już w wieku 10 lat miała na swoim koncie kampanię rekamową Young Versace.
Najwięcej kontrowersji wzbudzają obecnie dwie najmłodsze modelki: Thylane Blondeau oraz Kristina Pimenova.
Thylane Blondeau to 13-letnia dziewczynka, propagatorka mody dziecięcej w dość kontrowersyjnej odsłonie. W wieku 10 lat wystąpiła w sesji zdjęciowej dla Vogue, w której została wystylizowana na dorosłą kobietę. Makijaż, strój, poza - wszystko do złudzenia przypomina sesje dojrzałych kobiet. Tylko jedno się nie zgadza - wiek!
Sesja dla "biblii mody" była punktem zwrotnym w karierze młodej Thylane. Wszakże wiadomo, że nieważne jak mówią, byleby mówili - a po opublikowaniu tych śmiałych zdjęć wręcz zawrzało.
Niekwestionowaną rekordzistką jest jednak Kristina. Dziewczynka ma obecnie 9 lat, a o rozwój jej kariery dba jej mama - jak można się domyślić, eksmodelka. Dziewczynka pojawiła się już w "Vouge'u", w kampaniach Armaniego i Roberto Cavallego.
Trzeba jednak zauważyć, że dziewczyny wydają się zadowolone ze swojego życia. Dodatkowo jest to świetny biznes, więc oczywiście ich rodzice starają się kuć żelazo póki gorące.
Wystarczy spojrzeć na to, jak obecnie żyją młode gwiazdki. Przyjrzyjmy się np. Willow Smith, która pracuje jako modelka i piosenkarka. Córka Willa Smitha ma jedynie 14 lat, a jest już milionerką.
Pytanie tylko, czy jest to pewna poza, czy faktycznie dziewczynki od najmłodszych lat ciężko pracując mają czas na zwykłe przyjemności przypisane do ich wieku?
Najwięcej jednak kontrowersji budzi fakt, że młode dziewczyny są stylizowane na dorosłe kobiety. Przyjmują pozy wzorując się na starszych modelkach, przez co paradoksalnie, w większości przypadków nie wykorzystuje się potencjału ich wieku.
Karl Lagerfeld, jak wielu innych projektantów, ma oko do nowych twarzy i zatrudnia modelki, poniżej umownego 16 roku życia. Podobnie uważa Marc Jacobs, któru twierdzi, że "Moje pokazy wyglądają tak, jak tego chcę, i nikt nie będzie mi mówił, co mam robić. Jeśli ich rodzice pozwalają im na udział w pokazach, nie widzę żadnego powodu, żebym ja miał im tego zabraniać".
Z drugiej jednak strony młode modelki już niedługo będą mogły zabrać pracę starszej konkurencji lub nawet obniżyć wiek emerytalny w tym zawodze. Isabel Marant, znana francuska projektantka: 5-latki udające 35-latki to dla mnie absurd. Jeśli masz 35 lat, albo 40 nie jesteś w stanie wyglądać jak ta dziewczynka. To rodzi frustracje!
A jakie jest wasze zdanie?
Paulina Ksel / Redakcja MaxModels.pl