Czwarty odcinek siódmej edycji "Top Model" nie przestawał nas zaskakiwać. Po zaciętej walce na bootcampie, finałowa czternastka przeszła spektakularną metamorfozę, która rozpoczęła ich przygodę w walce o zwycięstwo. Czy wszyscy uczestnicy byli zadowoleni?
"Zróbmy jej coś odważnego"
Po przekroczeniu progu nieznanego uczestnikom miejsca, modele i modelki siódmej edycji "Top Model" ujrzeli płótna z wizerunkami ich przyszłych fryzur. Do końca jednak nie mieli pewności, która metamorfoza będzie ich własną. Na pierwszy ogień poszła Daria, której najgorszym koszmarem wydawał się rudy kolor włosów. Jak się później okazało, niesłusznie. Najwięcej uczestniczek obawiało się mocnego cięcia, ale to właśnie Natalia została pozbawiona ponad połowy długości włosów, czego efektem jest dziewczęca, asymetryczna fryzura.
Szymon metamorfozie zawdzięcza zielone włosy, natomiast "zmechacony bóbr" Franciszka został nareszcie ujarzmiony zgrabną, modną fryzurą. Najmniej zadowolona była niewątpliwie Magdalena, której naturalne, brązowe włosy zostały zafarbowane na platynowy blond. Wszystkie metamorfozy zostały wykonane przez Łukasza Urbańskiego oraz jego team.
NATALIA GORĄCZKA
FRANCISZEK STRĄKOWSKI
Zobacz portfolio Magdaleny w Maxmodels >>>
SZYMON REICH
ŻAKLINA TA DINH
ANGE SOPHIE REICH
JULIA FRANKOWICZ
Zobacz portfolio Oliwii w Maxmodels >>>
PIOTR MUSZYŃSKI
HUBERT GROMADZKI
MICHAŁ BORZUCHOWSKI
DARIA DĄBROWSKA
ANNA MARKOWSKA
KATARZYNA SZKLARCZYK
Która metamorfoza najbardziej przypadła wam do gustu?
Po metamorfozach uczestnicy w jeansowych stylizacjach wzięli udział w swojej pierwszej sesji okładkowej do magazynu Glamour. Ten emocjonalny i pełen wyzwań dzień zakończył się miłą niespodzianką. Uczestnicy po raz pierwszy zobaczyli dom modeli i modelek, który zrobił na nich ogromne wrażenie. Najbardziej spektakularnym okazał się pokój zwycięzców, który jest nagrodą za wygraną konkurencję. Kto zajmie go jako pierwszy?
"Może nie będzie modnie, ale będzie po mojemu"
Kolejnym zadaniem uczestników było zaprezentowanie siebie, w samodzielnie wybranej stylizacji. Na pozór proste zadanie, niektórym sprawiło niemały problem. Na wybór kreacji, które odzwierciedlają ich styl i naturę, uczestnicy mieli 3 minuty. Następnie parami zaprezentowali je na wybiegu przed jurorami oraz gościem specjalnym, Małgorzatą Rozenek-Majdan.
Nie obyło się bez wpadek. Podczas przejścia po wybiegu jedna uczestniczka-Oliwia upadła. Zdecydowanie największe wrażenie zrobiła na wszystkich jurorach i uczestnikach Ania Markowska, której ciekawym akcentem stylizacji były usta w całości pokryte czarną szminką. Pewne przejście po wybiegu i mocna stylizacja sprawiły, że wygrała i to właśnie ona mogła spędzić pierwszą noc w pokoju zwycięzców, do którego zaprosiła Magdalenę. Najgorzej wypadły Oliwia i Daria, które, jak powiedział Marcin Tyszka, są dla niego "kompletnie przezroczyste".
Siedem grzechów współczesnego świata
Nadszedł wreszcie czas decydującej sesji zdjęciowej, która przesądziła o losie uczestników siódmej edycji "Top Model". Modele zostali podzieleni na pary, które pozowały według określonego tematu: uzależnienie od technologii, hejt, konsumpcjonizm, zabijanie zwierząt, zdrada, brak poszanowania dla natury i chorobliwa walka o to, by być piękną. Autorem sesji był jeden z najlepszych europejskich fotografów, Jacek Kołodziejski. Fotograf postawił przed uczestnikami bardzo trudne zadanie, wymagał od nich myślenia aktorskiego, gry i wchodzenia w role. Niezbyt dobrze poszło Żaklinie i Szymonowi, których mocno przytłoczyły ich stylizacje. Na celowniku Michała Piróga wylądowała Julia, której sen podczas oczekiwania na swoją sesję wywołał serię uszczypliwych komentarzy z jego strony.
Pomiędzy uczestnikami widać już pierwsze oznaki rywalizacji. Pomimo szczerych chęci Hubertowi nie udało się rozproszyć Oliwii i to właśnie ona zwyciężyła w tej konkurencji.
Prace na planie sesji ocenili Robert Biedroń-polityk i inicjator wielu akcji społecznych oraz Marcin Tyszka, Dawid Woliński, Katarzyna Sokołowska i Joanna Krupa. Z programu odpadła Julia Frankowicz, której zarzucono, że uroda to nie wszystko. Ostatnią deską ratunku mógł być dla Julki Michał Piróg, który zdecydował, że nie przywróci jej do programu. Finałowa trzynastka będzie walczyć o zwycięstwo w kolejnym odcinku "Top Model".
K. Bugno/Redakcja Maxmodels.pl
Zdjęcie główne: Materiały prasowe TVN