Chętnie, tylko z czasem będzie cienko, w sierpniu mnie prawie nie ma, tylko końcówka lipca została, ale to też nic obiecać nie mogę na chwilę obecną... No ale... znalazłabyś chwilę jakoś lipcu? ;)
No, ja też bo wracam w poniedziałek, we wtorek robię sobie jeszcze wolne, ale w środę już biorę się do roboty :D Więc mamy czas, żeby pomyśleć nad jakimś konceptem :P tylko od razu mówię, że chcę czegoś innego!!! Żadnych łączek, zbóż itp.. :P