Wiesz... dawno nie czytałam tylu pięknych słów na swój temat. Jest mi bardzo miło, w szczególności, że dostaję je w prezencie (bo to taki prezent dla mnie) od tak pięknej kobiety jaką jesteś Ty. Miałam teraz problemy zdrowotne, jakieś chwile zwątpienia, ale Twoje słowa - możesz w to wierzyć lub nie - podniosły mnie na duchu:) Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję:) Agnieszka
Te ostatnie to w metrze Pole Mokotowskie? Mam wrażenie, że przemknęłam niedawno obok takiej scenki rodzajowej, ale nie miałam niestety czasu przystanąć :)