To już dziewiąty odcinek modelingowego show TVN. Mimo że uczestnicy mieli już za sobą wiele trudnych zadań, produkcji wciąż udaje ich się zaskoczyć kolejnymi wyzwaniami. Jak poradzili sobie na sesji zdjęciowej z Marcinem Tyszką i podczas nagrywania wideo?
Modelka plus size przewiduje scenariusz Top Model?
Za nami dziewiąty odcinek Top Model. Uczestnicy wzięli już udział w wielu trudnych zadaniach, jednak kolejne wyzwania zdają się ich wciąż zaskakiwać. Niektórzy z mieszkańców domu modeli i modelek usiłują być jednak kilka kroków przed produkcją. W ostatnim odcinku Martyna wyznała, że losy uczestników toczą się zgodnie z tym, czego się spodziewa: „Wszystko się sprawdza z tym, co mam zapisane". Wyznała Borysowi, że według jej wiedzy ona sama otrzyma zaproszenie na Fashion Week, podobny sukces przewidziała i jemu. Na wyjaśnienie dodała: „Wiesz, śmieje się, to są takie moje zapiski, zgodnie z moją umiejętnością wyciągania wniosków i wysoką inteligencją emocjonalną". Jej scenariusze nie spodobały się Klaudii, która według Martyny nie będzie radzić sobie wystarczająco dobrze, żeby pojechać na Fashion Week. Komentarze modelki plus size nie przypadły do gustu także internautom, którzy w social mediach pisali: „Ego Martyny jest chyba większe, niż reszty razem wziętej".
Po wybiegu do najbliższych
Jednym z zadań, które czekało na modeli i modelki w tym odcinku, był udział w pokazach na Off Fashion w Kielcach. Zaprezentowali oni wyjątkowe kreacje projektantów z całej Europy, co było dla nich wyjątkowo ekscytujące i pozwoliło poczuć im energię, która towarzyszy takim wydarzeniom. Głównym pokazem był pokaz kolekcji Pawła Węgrzyna, modele mieli też szansę zaprezentować kolekcje młodych projektantów.
Ten odcinek był dla nich wyjątkowy także dlatego, że czekała na nich niespodzianka - spotkanie z najbliższymi, którzy mogli obserwować ich na widowni. Odwiedziny rodzin były wzruszającym momentem, bowiem uczestnikom brakuje wsparcia bliskich podczas tygodni zmagań w programie.
Tyszka za obiektywem
Sesje zdjęciowe, podczas których za obiektywem pojawia się Marcin Tyszka, zwykle wywołują w uczestnikach lekki stres. To nie tylko znakomity i znany na całym świecie fotograf, ale też juror, który słynie z ciętego języka. Temat tej sesji zdjęciowej, na której uczestnicy pozowali w grupach, to single party. Gościem specjalnym była Sylwia Butor - znana modelka, która ma na swoim koncie współpracę z wieloma markami z Polski i zza granicy. Wszyscy mieszkańcy domu Top Model mogli liczyć na jej wsparcie i rady. Jednak największe wrażenie zrobił na niej Borys: "Kocham Borysa. Borys jest dla mnie najlepszy" powiedziała.
Nagrodą w tym zadaniu był udział w kampanii reklamowej dla znanej marki kosmetycznej. Ostatecznie, do wygranych na tej sesji należeli: Ola i Adrian.
"Pamiętaj, to nie Taniec z Gwiazdami"
Panelowym zadaniem była tym razem nie tradycyjna sesja zdjęciowa, a wideo, którego głównym tematem był ruch. Aspirującym modelom i modelkom podczas tego wyzwania towarzyszył juror Dawid Woliński oraz utalentowana modelka Maja Zimnoch. Nagranie wideo w ruchu okazało się zaskakująco trudne dla Michaliny Wojciechowskiej, której duże doświadczenie w tańcu towarzyskim przeszkadzało wczuć się w rolę. "Jakbyś mogła do tego towarzyskiego dodać sobie wyobrażenie, że jesteś pająkiem. Żeby to było brzydkie" - usłyszała, jednak jej ruchy wciąż były zbyt seksowne.
Zdaniem jurorów to jednak nie ona powinna pożegnać się tym razem z programem. Najsłabiej została oceniona Martyna, dla której było to ostatni odcinek show TVN-u, co także oznacza, że jej przewidywania się nie sprawdziły. Najlepiej podczas panelowego zadania poradził sobie Maciek i to on otrzymał wyróżnienie od jurorów.
Kamila Bińczak/Redakcja Maxmodels.pl