Zofia Ragankiewicz to polska modelka, która może pochwalić się udziałem w wielu prestiżowych pokazach i karierą, której zazdrościł jej świat. Równocześnie z sukcesem zawodowym przeżywała prywatny horror u boku męża. Poznaj zatrważającą historię pięknej modelki.
Zofia Ragankiewicz - kariera modelki
Życiorys Zofii Ragankiewicz obfituje w wiele ciekawych zdarzeń, początkowo związanych głównie ze światem modelingu. Mimo że w jej domu rodzinnym fascynacja modą była uważana za chwilową przygodę, ona związała z nią swoje życie. Zofia wygrała konkurs dla modelek, po czym ruszyła dalej, by podbijać świat.
Kariera modelki Zofii Ragankiewicz przebiegała w miejscach, o których wiele początkujących adeptek modelingu może tylko pomarzyć. Świat stał przed nią otworem, a wraz z nim pokazy dla Armaniego, Lacroix czy Escady. Pracowała w stolicach mody: Mediolanie, Paryżu, Madrycie i Nowym Jorku. Miała również okazję poznać top modelki, np. Claudię Schiffer i Naomi Campbell.
Kluczowym momentem dla Zofii był jej wyjazd za ocean. Jak sama przyznała, okazał się on czasem, w którym wzrosło jej poczucie własnej wartości. Zawodowo osiągnęła wiele, a ze światem mody związała się na dłużej. Po zakończeniu czynnej kariery modelki Zofia Ragankiewicz zajęła się realizowaniem pasji związanej z tkaninami. Stworzyła własną markę - Lorenzo Cavalieri. To pozwalało jej dalej realizować się zawodowo w dziedzinie mody.
Zofia Ragankiewicz - co się z nią stało?
Zofia Ragankiewicz była pierwszą narzeczoną Krzysztofa Ibisza. Później jednak związała się z przystojnym i wpływowym politykiem, Robertem Smoktunowiczem. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia i szybko zdecydowali się wejść w związek małżeński.
Niektórzy krytykowali podpisanie przez małżonków intercyzy. Dla nich to nie był brak zaufania, a dowód szczerości uczuć - tak tłumaczyła sytuację Zofia Ragankiewicz. Wszystkim wydawało się, że małżeństwo Zofii oraz Roberta to związek idealny. Para chętnie opowiadała o nim w wywiadach, mówiąc o perfekcyjnym życiu we dwoje, a następnie we czworo, gdy na świat przyszły ich dzieci: Ola oraz Adaś.
Zofia Ragankiewicz - gdy miłosna bańka pęka
Jeszcze w wywiadzie dla magazynu „Pani" Zofia Ragankiewicz przyznawała, że jej życie wypełnione było tylko szczęściem: „Miałam wszystko, o czym marzy dziewczyna. Zapewnienia, że jestem piękna, mądra, najważniejsza na świecie. Wakacje na Karaibach, Mauritiusie, Kubie. Drogie prezenty. Byłam bardzo szczęśliwa".
Żeby sprostać oczekiwaniom męża, który chciał ją sobie podporządkować, Zofia zrezygnowała z kariery. Jak sama wyznała po latach na łamach magazynu „Gala", związek okazał się dla niej uzależnieniem emocjonalnym, jedynym punktem odniesienia. Przyznała to dopiero w momencie, gdy uwolniła się z toksycznej relacji pełnej przemocy.
O tym, że Zofia Ragankiewicz była bita oraz poniżana przez swojego męża, wiedzieli jej bliscy znajomi. Nikt jednak nie zdecydował się jej pomóc. Jak powiedziała po latach sama Zofia, nie sprzyjało jej też środowisko, w którym się obracała. Poruszanie trudnych tematów tego typu oraz wtrącanie się w cudzą relację było odbierane jako brak klasy.
Modelka przez lata znosiła nie tylko upokorzenia, ale i ciosy fizyczne. Przełom nastąpił w chwili, gdy mąż rozbił jej na głowie... laptop. Wtedy też przyszła refleksja i lęk o własne życie. To był również moment przełomowy dla modelki. Zdecydowała się odejść, zakończyć relację, która przyniosła jej tyle bólu i wstydu.
Bartosz KRUPA/East News
Początkowo przeżyła duży szok. Lata uzależnienia od męża nie mogły minąć ot tak. Za radą przyjaciółek postanowiła rozpocząć nowe życie z dala od wcześniejszych bolesnych doświadczeń. Zamiast całkiem o nich zapomnieć, przekuła przykre wspomnienia w pozytywną inicjatywę.
Zofia Ragankiewicz ofiarą przemocy domowej
Jako ofiara przemocy domowej Zofia Ragankiewicz nie tylko wyciągnęła ze swoich przeżyć lekcję dla siebie, ale i poświęciła się na rzecz kobiet, które doświadczają przemocy. Już w 2012 roku w trakcie IV Kongresu Kobiet na panelu antyprzemocowym „Mamy dość przemocy wobec kobiet!" Zofia powołała do życia ruch o nazwie „Mamy dość!". Jak przyznała na swoim profilu na Facebooku:„Będziemy głośno krzyczeć, że mamy dość braku działań, pieniędzy i pomocy, lekceważenia cierpienia setek tysięcy kobiet, bezkarności sprawców i naszych próśb wyrażanych na setki sposobów o zmianę tej sytuacji".
Zofia Ragankiewicz walczy o to, by osoby maltretowane przez partnerów mogły uporać się z traumą. Wspiera je również w zakresie rozpoczynania życia od nowa. Przez jakiś czas była ambasadorką projektu „Ujawnij.pl", stworzonego przez Fundację Praworządni. Jest również doradczynią do spraw przemocy wobec kobiet w Fundacji Porozumienie Bez Barier. W ostatnim czasie Zofia Ragankiewicz zaangażowała się w pomoc kobietom i dzieciom uciekającym przed wojną na Ukrainie.
Agnieszka Wozniak/Redakcja Maxmodels.pl