Najbardziej męski agent świata zawsze pojawiał się jedynie w najlepszym towarzystwie pięknych kobiet. A gdzie jest najwięcej zachwycających dziewczyn? Oczywiście, w branży modowej!
Z tego powodu wśród dziewczyn Bonda można odnaleźć wiele takich, dla których modeling stanowi część życia. Niektóre z nich zarzuciły karierę modową i poświęciły się aktorstwu, inne nie trafiłyby na plan filmowy bez uprzedniego kontraktu z agencją modelingową.
Poznaj kobiety Bonda, które dobrze czują się zarówno przed kamerą, jak i przed obiektywem aparatu.
Monica Bellucci
Prawdopodobnie wszyscy znają tę włoską piękność, która otwiera nasze zestawienie. Mało kto jednak wie, że swoją wybitną aktorską karierę rozpoczynała od pracy modelki. Na studiach, aby mieć pieniądze na czynsz, Bellucci chodziła na castingi, które często wygrywała. Wzbudzała tak wielki zachwyt, że porzuciła studiowanie na rzecz wyjazdu do stolicy mody, Mediolanu. Tam podpisała kontrakt z agencją Elite Model Management i w krótkim czasie stała się muzą jednego z największych włoskich domów mody, Dolce&Gabbana.
Z tą marką współpracuje zresztą do dzisiaj, pojawiając się niemal w każdej kampanii. Bellucci swoją urodą wywarła wrażenie na wielu fotografach, którzy poświęcili jej niejedną sesję. Wielokrotnie pozowała nago, a jej zdjęcia pojawiają się regularnie w magazynach i najlepszych albumach fotograficznych.
Film o Bondzie pt. "Spectre" z udziałem Bellucci trafi do polskich kin 6 listopada. Jak sama Bella Monica wspomina, gdy zaproponowano jej rolę, myślała, że chcą, by zagrała M. Do tej pory kobiety Bonda były znacznie młodsze od głównego bohatera. Jednak wizja reżysera Sama Mendesa zakłada, że Bond zostanie uwiedziony przez dojrzałą kobietę. Trudno sobie wyobrazić w tej roli kogokolwiek innego, niż 51-letnią Bellucci.
fot. AKPA
Izabella Scorupco
Wśród piękności Bonda nie zabrakło także polskiego akcentu. Scorupco zagrała u boku Pierce'a Brosnana w hicie "Goldeneye" rosyjską programistkę. Chociaż była już znana na Zachodzie jako modelka, dopiero po tym filmie szersza publiczność miała okazję zapoznać się z jej zachwycającą słowiańską urodą.
Scorupco nie zrobiła takiej kariery aktorskiej jak Bellucci, ponieważ zdecydowanie nie ma takiego aktorskiego talentu. Jednak pojawiła się na okładce włoskiego Vogue, a to niebywałe osiągnięcie, którym niewiele polskich modelek może się poszczycić.
fot. AKPA
Denise Richards
Modelką, której zdaniem krytyków znacznie lepiej wychodzi pozowanie niż granie, jest także Denise Richards. W 1999 roku zagrała z Piercem Brosnanem w "Świat to za mało". Za tę rolę otrzymała Złotą Malinę, jako najgorsza aktorka roku. Warto zaznaczyć, że publiczność jej występ oceniła znacznie lepiej.
Mimo to Richards nie zagrała już później w żadnym kasowym hicie, jeśli nie liczyć krótkiej popularności krwawego horroru "Walentynki" z Davidem Boreanazem. Jako modelka rozpoczęła karierę w wieku 15 lat i do dzisiaj sporadycznie pojawia się w kampaniach kosmetyków.
fot. AKPA
Sophie Marceau
W przypadku drugiej piękności, która zagrała w "Świat to za mało", uroda idzie w parze z talentem. Sophie Marceau, dwukrotnie wybrana najpiękniejszą kobietą świata, wielokrotnie była nagradzana na prestiżowych europejskich festiwalach filmowych. W tym roku zasiadała nawet w jury w Cannes.
Nie zostałaby jednak aktorką, gdyby nie agencja modelingowa, dla której pozowała jako nastolatka. Od tego czasu brała udział w kilku kampaniach renomowanego domu mody Dior i pojawiła się na okładkach Vogue i innych znanych magazynów mody.
fot. AKPA
Olga Kurylenko
Modelką odkrytą w równie młodym wieku jak Marceau jest Ukrainka, Olga Kurylenko. Gdy miała 13 lat, agencyjny scout zauważył ją w moskiewskim metrze. Kilka lat później jej kariera modelki nabrała zawrotnego tempa, kiedy podpisała kontrakt z paryską agencją Madison i przeniosła się do Francji.
Kurylenko współpracuje z najpopularniejszymi markami kosmetycznymi i odzieżowymi, m.in. Victoria's Secret, Yves Rocher i Helena Rubenstein.Pod koniec lat 90. często gościła na wybiegach pokazów mody. W 2007 roku zagrała w "Quantum of Solace" z Danielem Craigiem.
Jako aktorka jest obecnie bardziej znana młodemu pokoleniu ze względu na role w ekranizacjach gier komputerowych: "Hitman" i "Max Payne".
AFP PHOTO / ALBERTO PIZZOLI
Bérénice Marlohe
W przeciwieństwie do Kurylenko, Marlohe nie udało się zrobić kariery w ojczystej Francji. Prawdopodobnie nie doceniano jej urody ze względu na azjatyckie korzenie - jej ojciec pochodzi z Kambodży i jest w połowie... Chińczykiem. Została dopiero zauważona po reklamie samochodu Dacia Duster. Rok później zagrała w kasowym hicie "Skyfall" z Danielem Craigiem. Pojawiła się także w teledysku piosenki Adele towarzyszącej temu filmowi. Obecnie jest ambasadorką zegarków Omega.
AFP PHOTO / LEON NEAL berenice
Halle Berry
Ostatnim filmem z Brosnanem przed erą Bonda w wydaniu Craiga był obraz "Śmierć nadejdzie jutro" z 2002 roku. Zagrała w nim Halle Berry, pierwsza czarnoskóra aktorka, jaka otrzymała Oscara. Mało kto jednak wie, że nie dotarłaby przed kamerę, gdyby nie jej doświadczenie modelingowe. Z drugiej jednak strony, z jej urodą i figurą trudno sobie wyobrazić inny początek popularności. Gdy Berry miała 17 lat wielokrotnie brała udział w konkursach piękności - udało jej się nawet zostać Vicemiss Ameryki. Od wielu lat pozostaje twarzą marki Revlon. Pojawiła się także na okładce amerykańskiego Vogue.
fot. AKPA
Grace Jones
To prawdopodobnie jedyna kobieta z tej listy, której uroda może być uznana za kontrowersyjną. Bez wątpienia jednak Jones jest wielką postacią popkultury - modelką, aktorką, piosenkarką i performerką. 67-letnia obecnie artystka zagrała w 1985 roku u boku Rogera Moore'a w "Zabójczym widoku".
Jej posągowe ciało znane jest wszystkim osobom, które choć odrobinę interesują się historią fotografii i mody. Stawała przed obiektywem Helmuta Newtona, Guy'a Bourdina czy Jean Paul Goude'a. Zdjęcia tego ostatniego, które robił Jones, stały się kultowe i po dziś dzień fotografowie się do nich odnoszą w swoich pracach. Grace do dzisiaj przyjaźni się Karlem Lagerfeldem i Giorgio Armanim, którzy wielokrotnie nazywali ją swoją muzą.
W roli demonicznej May Day w Bondzie była tak charakterystyczna, że mało kto zapamiętał mającą być prawdziwą ozdobą tego filmu, Tanyę Roberts.
Kadr z filmu "Zabójczy widok"
Barbara Bach
Urodziła się w 1947 roku, w wielonarodowościowej rodzinie w Nowym Jorku. Płynie w niej krew rumuńska, irlandzka, żydowska i austriacka. Jako nastolatka rzuciła szkołę i rozpoczęła karierę modelki - pojawiła się na okładkach Vogue i Seventeen. Jako modelka poznała swojego przyszłego męża, z którym wyjechała do jego ojczyzny - Włoch.
W 1977 wróciła do Stanów, aby zagrać w "Szpiegu, który mnie kochał". Rola ta przyniosła jej status seksbomby, ale sama Bach nieszczególnie była z tego powodu zadowolona. Po premierze filmu określiła agenta Bonda "szowinistyczną świnią, która używa pięknych kobiet jako tarcze przeciwko kulom".
fot. AKPA
Ursula Andress
Naszą listę rozpoczęliśmy od ostatniej kobiety Bonda, zakończymy ją na pierwszej. Ursula Andress wystąpiła u boku Seana Connery'ego w słynnym "Dr No" w 1962 roku. Od tego momentu przez wiele lat była uznawana za prawdziwą seksbombę i jedną z najbardziej urodziwych kobiet.
Scena, w której Ursula wychodzi z morza ubrana w skąpe jak na tamte czasy białe bikini, z nożem na udzie, stała się klasykiem. Odwoływano się do niej m.in. w 2002 roku we wspominanym wcześniej "Śmierć nadejdzie jutro" - tym razem w bikini uzbrojona w nóż wystąpiła równie piękna Halle Berry.
Kadr z filmu "Dr No"
Ursula urodziła się w Szwecji i na zawsze zachowała charakterystyczny skandynawski akcent. W wieku 17 lat z młodym włoskim aktorem uciekła do Mediolanu, gdzie po raz pierwszy miała kontakt z modelingiem. Przekonana o swojej urodzie, nie miała problemu z pozowaniem nago. Po sesji dla Playboy'a zapytana, dlaczego to zrobiła, odpowiedziała krótko "Bo jestem piękna".
To samo mogłyby o sobie powiedzieć wszystkie bohaterki naszego artykułu, prawda?
fot. AKPA
kd&es
Redakcja MaxModels.pl
Zdjęcie główne: AKPA