Wiosną telewizja Polsat wyemituje nowy program, którego motto brzmi: Udowodnij, że piękno nie ma rozmiaru. Dotychczas można było oglądać go w niemieckiej telewizji RTL2. Celem show będzie wytypowanie najlepszej modelki plus size.
Castingi ruszyły w połowie grudnia 2016. Kobiety, które chcą spróbować swoich sił w tej produkcji muszą mieć powyżej 170 centymetrów wzrostu, nosić co najmniej rozmiar 42 i mieścić się w przedziale wiekowym 18-28. Wiadomo już także, że przy programie pracować będzie Elżbieta Romanowska, która za pośrednictwem Instagrama zachęcała fanki do wysyłania zgłoszeń.
Koniec ratowania wielorybów
W drugiej edycji Top Model TVN Marcin Tyszka o jednej z uczestniczek powiedział: „Nie jesteśmy Greenpeace. Koniec ratowania wielorybów. Ona ma wszystko, czego nie powinna mieć modelka". Także w ostatniej serii programu często mówiono o tym, że Ewa Niespodziana, która dotarła do finału, jest „za duża" na modelkę. Takie wypowiedzi jurorów wywoływały liczne głosy oburzenia, co przyczynić się też mogło do coraz częstszego narzekania na ścisłe wymagania wobec proporcji modelek.
Jednocześnie równie wiele kontrowersji budzą sesje promujące modeling plus size, określane często jako niesmaczne i posądzane o zachęcanie do niezdrowego stylu życia. Można więc spodziewać się dużego rozgłosu wokół produkcji z wiosennej ramówki Polsatu.
Burza w sieci
Już pierwsze informacje o programie wywołały lawinę komentarzy i dyskusji w sieci. Wielu internautów przyklaskiwało temu, że na ekranie telewizorów zobaczą „normalne" kobiety - nie „wieszaki"; zauważali, że świat byłby nudny, gdyby promowano tylko jedne standardy piękna i doceniali fakt, że w programie mają szansę wziąć udział kobiety, które codziennie mijają na ulicach. Nie brakowało także komentarzy, w których przyszłe kandydatki były obrzucane obelgami. Pisano też, że tego typu show nie przysłuży się zdrowiu Polaków, podkreślając przy tym, jak duży procent ma problem z nadwagą. Wiele głosów dotyczyło tego, że w takim razie w modelingu brakuje miejsca dla kobiet, które nie mieszczą się w standardach obowiązujących top modelki, ale nie spełniają też wymagań tego programu.
Gdzie kończy się plus size?
Piękno jest kwestią bardzo indywidualną, więc z pewnością nie ma ono rozmiaru. Być może też nowy program przyczyni się do rozpowszechniania akceptacji siebie i budowania poczucia własnej wartości. Moda jest dla każdego i każdy ma prawo do tego, by czuć się atrakcyjnie. Jednak nie wszyscy potrzebują sukcesu w modelingu czy udziału w telewizyjnym show, aby polubić swoje ciało. Internauci zastanawiają się też, co będzie dalej z uczestniczkami programu. Czy w Polsce mają one szansę na karierę? Trudność pojawia się także przy określeniu granicy, gdzie kończy się plus size, a zaczyna niezdrowy wygląd. Zarówno anoreksja, jak i otyłość stanowią poważny problem, dlatego dobrze dostrzegać różnicę między dodatkowymi centymetrami, a popadaniem w kolejną skrajność.
Odpowiednik Top Model, który wkrótce pojawi się w Polsacie, będąc na fali wszystkich dyskusji, z pewnością ma szansę na niemały sukces. Jednak czy w świecie szalejącym na punkcie zdrowego odżywiania i fitnessu odnajdą się modelki o rozmiarze powyżej 42? Uważacie, że to promocja lenistwa, nie dbania o siebie czy nawet otyłości? A może duży krok w kierunku popierania samoakceptacji?
Kamila Bińczak
