Ojeju, przepraszam :< :< Równe 2 miesiące, odkąd pojawił się mój ostatni post :C Jest mi tak głupio, że was zawiodłam.. muszę poinformować was, że niedługo założę photobloga, i stworzę nowo konto na bloggerze, gdzie pojawi się nowy blog.. Link podam wam, gdy to nastąpi..

Oh good...

Nawet nie wyobrażacie sobie, jakie było moje zdziwienie, gdy zaraz po zakończeniu się ferii, znów zachorowałam! Nawet teraz, pisząc boli mnie głowa, na dworzu jest bardzo ciepło i zaraz wychodzę, żeby robić zdjęcia :) Dlatego musicie trochę poczekać na zdjęcia :)
Jeszcze raz przepraszam, że podczas choroby nie mogłam wychodzić na dwór, robić zdjęć.. To do zobaczenia w następnym poście jeszcze dzisiaj ! :)

Ferie 2014

Wiecie co? Te ferie są super ! :D
Resztki śniegu, ale za to mnóstwo czasu spędzonego z przyjaciółmi..
Szczególne podziękowania dla: Karoliny, Julii, Mateusza i Kamila  :P Było miło xd

Ehm..

Tak, muszę znowu was przeprosić za niedotrzymanie obietnicy.. Moje samopoczucie nawiązujące do minionej choroby wróciło, ciągle boli mnie głowa, nawet teraz, gdy to piszę.. Przepraszam .. :)

Weekend!

Zaczął się weekend, zaczęły się ferie zimowe..
Śniegu nie ma, na dworzu ciepło :) Czas spędzony z przyjaciółmi.. Już niedługo film (nie mogę się doczekać) z najlepszą ekipą <33
A dzisiaj dzień porządków, dlatego sprzątam :/ Później wstawię zdjęcia, tymczasem biorę się do pracy .
Pa :*

Valentine *.*

Dzisiaj dostałam 7 walentynek :o
Ogólnie jestem chora, przez co dzień poświęciłam bardziej kuchni :)
Ehh, dzisiaj zbytnio nie napiszę, ale mam nadzieję, że mieliście równie udane walentynki :D

I'm sorry

Hej. Na początku chciałam was przeprosić za nie pisanie postów od 6 dni.. :/ Sama nie wiem czemu, ten tydzień był dla mnie pechowy.. Nie miałam internetu, a nawet jeśli miałam momentami, nie miałam siły nawet włączyć laptopa. Rozchorowałam się trochę, źle się czułam, nie miałam na nic ochoty. Piszę dziś, bo mam już lepsze samopoczucie. Jutro są walentynki. Ja zrobiłam ręcznie 16 walentynek i nawet nie pomyślałam, żeby zrobić im zdjęcia ;( Zapomniałam o tym, i walentynki zostały zapakowane w koperty.. A wy już macie walentynki dla bliskich wam osób? Jeśli nie, możecie zaczerpnąć się tym:

 Ja robiłam walentynki sama, jak już wcześniej wspomniałam, i miałam przy tym dużo zabawy :D
Używałam brokatów, pasteli, normalnie wszystkiego! :)
A jednak los chciał, że akurat na walentynki rozchorowałam się, ale cóż.. Nie jest już aż tak źle.
Jak ja lubię storczyki..

 W czasie choroby postanowiłam przeczytać 390 stronicową książkę.. Dzisiaj rano skończyłam, i szczerze mogę wam polecić tą książkę. "Orinoko" napisane przez A. Fiedlera to ciekawa książka przygodowa..

 Zazwyczaj czytałam ją wieczorami..

 I jeszcze jedno małe zdjątko :3