Wiecie, już długo zastanawiałam się nad zakupem nowego sprzętu. Stanęłam przed dylematem, czy inwestować w lustrzankę? Czy przejść na system bezlusterkowy? Wybrać Canona? A może Sony? Chce się skupić na zdjęciach czy na wideo? Co kupić aby nie przepłacić? Jaki sprzęt wybrać, aby naprawdę był dobry, a nie tylko modnym dodatkiem. Tyle pytań. Finalnie...
W tym roku chyba odhaczyłam moje niemal wszystkie jesienne plany na sesje zdjęciowe. Zobaczyłam jakieś ładne miejsce i pomyslałam ,,nie ma mowy, abym nie zrobiła tam zdjęć! Nie będę czekać do następnego roku, tylko ruszam do działania już teraz''. I jestem z siebie naprawdę dumna, serio serio. Nie wiem czy pamiętacie Sarę, prawie dwa lata temu robiłyśmy...
Grudzień stooooop! Mam jeszcze jesienne do dodania! Czasem jest tak, że mamy swoje małe marzenie, które spędza nam sen z powiek. Uczucie ekscytacji gdy myślimy o zrealizowaniu go dosłownie spędza nam sen z powiek. A później? Albo osiągamy cel, albo odpuszczamy. Nieważne czy są to wielkie marzenia, pokroju światowego, czy może te drobiazgi. Ważne...
Subskrybuj:
Posty (Atom)