Za nami ekscytujący odcinek „Top Model”! Uczestnicy zmienili się nie do poznania, stanęli przed obiektywem Marcina Tyszki, a także wzięli udział w regularnym pokazie mody z publicznością. To jednak nie koniec niespodzianek! W tym odcinku zobaczyliśmy wyjątkowych gości: Katarzynę Warnke i Piotra Stramowskiego oraz topmodelkę Magdalenę Frąckowiak.
Finałową piętnastkę ósmego sezonu „Top Model" poznaliśmy w ubiegłym tygodniu. Nadszedł więc czas na pierwsze zadania, jednak zanim uczestnicy do nich przystąpili, musieli oddać się w ręce sztabu specjalistów i przejść spektakularne metamorfozy!
Nad nowymi fryzurami modeli i modelek pracował Łukasz Urbański - stylista gwiazd. Choć uczestnicy trafili pod skrzydła profesjonalisty, to większość była przerażona zmianą, która na nich czekała. Nerwów dodawał fakt, że mogli zobaczyć dopiero gotowe fryzury, w trakcie metamorfoz nie mieli przed sobą luster. Emocje były więc ogromne, większość dziewczyn nie potrafiła powstrzymać łez. Wyjątkowo mocno przeżyła to Ania Jaroszewska, która uznała, że w nowej fryzurze wygląda mniej oryginalnie. Wspomniała: „Powiedziałam sobie, że nie będę jedną z tych lasek, które płaczą z powodu włosów" - emocje wzięły jednak górę.
Olga Kleczkowska
Michał Gała
Kolejny, pracowity dzień w domu "Top Model" rozpoczął się od wizyty Kasi Sokołowskiej, która poinformowała mieszkańców o tym, że wezmą udział w castingu do regularnego pokazu. Pierwszy raz w historii programu uczestnicy tak szybko stanęli przed bardzo profesjonalnym zadaniem. Otrzymali szansę na zaprezentowanie premierowej kolekcji duetu MMC! Nie wszystkim udało się jednak wpasować w wizję projektantów. Klaudia El Dursi, Klaudia Chojnacka, Nikola i Radek musieli wrócić do domu. Pozostali zaprezentowali się na catwalku, gdzie towarzyszyli im profesjonalni modele i modelki, a na widowni podziwiali ich przedstawiciele polskiego show biznesu.
Ogromną niespodzianką tego pokazu, a także całego odcinka, było pojawienie się ciężarnej Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego, którzy zamknęli pokaz. Kilka miesięcy temu wszystkie nagłówki opisywały to wystąpienie pary aktorów, która w ten sposób oficjalnie przyznała, że spodziewa się dziecka. Nie było jednak wiadomo, że zobaczymy ten pokaz na antenie TVN, w jednym z odcinków „Top Model" - tego nikt się nie spodziewał.
Ostatnim, bardzo trudnym zadaniem, była sesja zdjęciowa, którą wykonał Marcin Tyszka. Kandydaci do tytułu „Top Model" musieli pozować skacząc na trampolinie. Podczas tej konkurencji kibicowała im topmodelka, która współpracowała z najważniejszymi domami mody, a także należała do grona Aniołków Victoria's Secret - Magdalena Frąckowiak. Gwiazda modelingu wspierała uczestników i dodawała im otuchy, ale potrafiła także wytknąć im błędy i konstruktywnie skrytykować.
Podczas tej sesji najlepiej poradziły sobie: Klaudia El Dursi oraz Kinga. Zaskoczona Frąckowiak powiedziała o Kindze, że ta „rozwaliła system". Równie dobre wrażenie zrobiła na niej Klaudia, która dawała z siebie wszystko, udało jej się nawet po odbiciu na trampolinie wykonać w powietrzu szpagat. Dumna z siebie Klaudia przyznała, że nie przez przypadek otrzymała złoty bilet. To właśnie do niej należało najlepsze zdjęcie tego odcinka! Nie dało się jednak nie zauważyć narastającego napięcia i rywalizacji pomiędzy dwiema faworytkami. Tak w tym, jak i w poprzednim odcinku, w oczy rzucało się, że dziewczyny nie pałają do siebie specjalną sympatią. Kinga postanowiła dać upust swoim emocjom i przed kamerami skrytykowała pewność siebie Klaudii mówiąc, że widać, że przyszła wygrać ten program. Z jej ust padły też mocne słowa o konkurentce: „Myślę, że nie jest do końca szczerą osobą, na ten moment nie chcę się z nią za blisko trzymać, nie chcę się przyjaźnić ".
Zobacz więcej zdjęć Klaudii El Dursi >>>
Zobacz więcej zdjęć Kingi Wawrzyniak >>>
Doskonałe efekty sesji widoczne były też na zdjęciach Olgi i Marcina. Niezbyt dobrze poradziła sobie natomiast Ania Jaroszewska, która przejęła się mocnymi słowami jurora Tyszki i swoje niepowodzenie przeżywała jeszcze długo po zakończeniu zadania. Ta sesja nie należała też do Nikoli, która usłyszała, że nie ma ani jednego zdjęcia, które się nadaje oraz Michała, o którym Magdalena powiedziała: „niezdarna Kung Fu Panda". Najgorzej wypadł tym razem Radek Czekański, który z tego powodu musiał pożegnać się z programem. Spodziewaliście się takiego werdyktu?
Znamy finałową piętnastkę "Top Model" >>>
K. Bińczak-Roszczypała / Redakcja Maxmodels.pl
Zdjęcie główne: Materiały prasowe TVN