To była już ostatnia prosta przed wielkim finałem! Dziewczyny stoczyły zawziętą walkę o szansę na tytuł pierwszej w Polsce Supermodelki Plus Size. Które z nich najlepiej poradziły sobie z półfinałowymi zadaniami? Dla kogo ten odcinek okazał się ostatnim?
Wprowadzenie w tajniki aktorstwa
Tym razem uczestniczki programu stanęły na scenie prawdziwego teatru! Ich zadaniem było odegranie scenek z utalentowanym aktorem, Mateuszem Banasiukiem, który pomagał im zdobyć pierwsze szlify na deskach teatru. Aktor starał się poznać dziewczyny i dać im zadania, które... kłóciły się z ich charakterem. I tak, pewna siebie Joanna musiała odegrać zawstydzoną, skryta Kasia - pokazać pazur, Zuza odegrała przerażenie, a Wiki wcieliła się w "femme fatale".
fot. Mateusz Nasierowski
Dla Zuzanny to było trudne zadanie, gdyż ma już doświadczenie w teatrze amatorskim i jest to jej największa pasja. Podczas tego zadania czuła ogromną presję i miała wrażenie, że wymaga się od niej więcej. Zuza była zbyt przejęta i starała się zbyt mocno, co przyniosło nienajlepsze efekty. Doskonale poradziła sobie Asia, która w nagrodę pojawiła się na planie serialu "Pierwsza Miłość", gdzie zagrała w krótkiej scenie z Mateuszem Banasiukiem.
fot. Mateusz Nasierowski
Intymne sceny z największych kinowych hitów
W półfinałowej sesji dziewczyny wcieliły się w bohaterki kultowych filmów. W towarzystwie profesjonalnych modeli stanęły przed obiektywem Marty Wojtal. Ich zadaniem było odegranie pełnych namiętności scen, które znamy z dużego ekranu. Kasia wcieliła się w Rose z „Titanica", Zuza zagrała Bellę ze „Zmierzchu", Asia - Elenę z „Maski Zorro", a Wiktorii przypadła rola Baby z „Dirty Dancing".
fot. Marta Wojtal
fot. Marta Wojtal
Dla Kasi zadanie okazało się trudne, gdyż nie widziała filmu „Titanic", ciężko więc było jej odegrać emocje towarzyszące bohaterom. Zuza, według Marty Wojtal, nie dała z siebie wszystkiego, choć starała się i zaznaczyła modelowi, że jest gotowa wczuć się w rolę: "Jeśli będziesz miał ochotę mnie pocałować, to się nie krępuj". Joanna kiepsko dogadywała się z modelem i sama musiała udzielać mu rad. W końcu postanowiła przejąć inicjatywę i to ona zdominowała swojego partnera. W zupełnie innej sytuacji była Wiktoria, której świetnie współpracowało się z modelem i razem udało im się zrobić fantastyczne zdjęcie. To właśnie ta fotografia najbardziej spodobała się Marcie, więc półfinałowa sesja należała do Wiktorii.
fot. Marta Wojtal
fot. Marta Wojtal
Sprawdzian z geografii z Markiem Horczyczakiem
Dziewczyny z pewnością nie spodziewały się, że w tym odcinku zostanie sprawdzona ich znajomość mapy Polski! Supermodelki Plus Size musiały wcielić się w role prezenterek pogody. W tym zadaniu rad udzielał Marek Horczyczak, który wprowadził uczestniczki w specyfikę zawodu, ale także sprawdził ich wiedzę merytoryczną, odpytując z położenia polskich miast.
fot. Mateusz Nasierowski
Półfinalistki programu musiały wyobrazić sobie, że prezentują pogodę na żywo, więc miały tylko jedną szansę na pokazanie, czego się nauczyły.
W tym zadaniu Asia zestresowała się i zrobiła coś, co nie powinno mieć miejsca w programie na żywo. Gdy zabrakło jej słów, zamiast improwizować, wpadła w zakłopotanie i zapytała "Czy mogę jeszcze raz?". Wiktoria myliła się, ale mimo wpadek ratowała sytuację. Zuza na wizji zastanawiała się nad każdym słowem, co sprawiło, że jej wypowiedź nienaturalnie się przedłużała. Najlepiej poradziła sobie Kasia, której Marek powiedział, że ma zadatki do pracy na wizji.
fot. Mateusz Nasierowski
fot. Mateusz Nasierowski
fot. Mateusz Nasierowski
fot. Mateusz Nasierowski
Rozmiar plus size może zachwycać?
Ostatnim zadaniem był pokaz sukni zaprojektowanych przez Ewę Minge, która starała się, by dziewczyny wyglądały zachwycająco. Uczestniczki były pełne entuzjazmu, dlatego że mogły wystąpić w kreacjach znanej projektantki. Wiedziały jednak, że to zadanie może zadecydować o tym, kto wejdzie do ścisłego finału. Jurorzy zwrócili uwagę, że Wiki po wybiegu szła "ciężko", Kasia pracowała bardzo dobrze, Asia "przepłynęła" przez wybieg, a Zuzę Rafał Maślak nazwał "rakietą"!
fot. Mateusz Nasierowski
fot. Mateusz Nasierowski
fot. Mateusz Nasierowski
fot. Mateusz Nasierowski
fot. Mateusz Nasierowski
O mały włos od kłótni!
Jurorów czekało bardzo trudne zadanie - wyłonienie finałowej trójki. Podjęcie decyzji, kto odpadnie na tym etapie, wywołało wśród nich wiele emocji. Jury nie było jednogłośne, więc niewiele brakowało, aby dalsze losy uczestniczek wywołały wśród nich kłótnię.
fot. Mateusz Nasierowski
Jurorzy docenili urodę i opanowanie Wiktorii. Przyznali, że Zuza jest dla nich zagadką i docenili jej półfinałowe zdjęcie. Kasia została nazwana "wybiegowym zwierzęciem". A Joannie, której całkiem dobrze udało się wykonać zadania, zwrócono uwagę na zbyt dużą potrzebę bycia w centrum uwagi.
fot. Mateusz Nasierowski
Ku zaskoczeniu wszystkich uczestniczek oraz widzów z programu odpadła Wiktoria Kula, która uważana była za "pewniaka". Dziewczyna nie mogła pogodzić się z werdyktem. W odcinku dostała wiele pochwał od jurorów, którzy komplementowali jej urodę. Ponadto to właśnie ona wygrała podczas sesji zdjęciowej. Jednak, jak zauważyła Ewa Mingę, Wiktoria musi jeszcze popracować nad chodzeniem po wybiegu. Sama uroda nie wystarczy, aby zdobyć tytuł Supermodelki.
fot. Mateusz Nasierowski
Już za tydzień odbędzie się finałowa gala, w której o tytuł Supermodelki Plus Size zawalczą: Joanna Cesarz, Zuzanna Zakrzewska i Kasia Bochenkiewicz!
Redakcja Maxmodels.pl
Zdjęcie główne: Mateusz Nasierowski
